Po zakończeniu leczenia antybiotykiem Monural zaleca się wykonanie kontrolnego posiewu moczu po 7-14 dniach od zakończenia terapii. To pozwoli na potwierdzenie, czy infekcja została skutecznie wyleczona i czy nie ma już bakterii w moczu.
Kiedy najlepiej zrobić badanie moczu po wzięciu Monuralu? Wzięłam go dwa dni temu, bo miałam straszne zapalenie pęcherza, i czuję się już dużo lepiej, ale chciałabym sprawdzić, czy na pewno wszystko jest w porządku. Czy ktoś z Was wie, ile trzeba odczekać, żeby wyniki były wiarygodne? Trochę się boję, że jak pójdę za szybko, to wyjdzie coś dziwnego i znów zacznę panikować. Jak to wyglądało u Was?
Jak się człowiek w końcu poczuje lepiej, to od razu chce mieć czarno na białym, że wszystko gra. 
Z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że zrobienie badania moczu zaraz po wzięciu Monuralu mija się trochę z celem, bo antybiotyk może jeszcze działać w organizmie i zakłócić wyniki. Ja zawsze czekałam około tygodnia, żeby mieć pewność, że wszystko się unormowało.
Pamiętam jedną sytuację, kiedy byłam tak zdeterminowana, że poleciałam na badanie już po dwóch dniach. Wyniki wyszły dziwne – niby lepiej, ale jeszcze coś tam się działo. Oczywiście zaczęłam panikować i zadręczać się, że antybiotyk nie zadziałał. Dopiero później koleżanka mi powiedziała, że mogłam spokojnie poczekać kilka dni dłużej, bo takie wyniki na świeżo mogą być mylące. 
Moja rada? Jeśli czujesz się dobrze, to daj sobie jeszcze parę dni, pij dużo wody i wtedy zrób badanie. Ja tak robię teraz i przynajmniej unikam niepotrzebnego stresu. Trzymam kciuki, żeby wszystko było u Ciebie w porządku!
Oj, też miałam ten dylemat. Miałam wrażenie, że te bakterie nadal gdzieś tam są i tylko czekają, żeby znowu zaatakować. 
Za pierwszym razem zrobiłam badanie moczu chyba za szybko – po trzech dniach. Wyniki były takie sobie: trochę lepsze, ale nadal coś nie tak. Wpadłam w panikę, że Monural nie działa, i już chciałam biec po kolejny antybiotyk. A potem… następnego dnia wszystko się poprawiło samo z siebie.
Z doświadczenia wiem, że warto dać organizmowi czas, żeby w pełni się oczyścił i zregenerował. U mnie złotym standardem stało się badanie moczu po 7-10 dniach od zakończenia leczenia. Wtedy wyniki były najbardziej wiarygodne, a ja miałam pewność, że infekcja naprawdę została wyleczona.
I jeszcze coś – w międzyczasie pij dużo wody albo herbaty z żurawiną, bo to naprawdę pomaga oczyścić pęcherz. U mnie to działało cuda! Więc nie stresuj się, poczekaj te kilka dni i wtedy zobaczysz, że wyniki będą już super. Powodzenia!