Jak oceniacie efekty stosowania sildenafilu i czy doświadczyliście jakichś skutków ubocznych? Wasze opinie mogą być cennym wsparciem dla osób zmagających się z zaburzeniami erekcji, które rozważają stosowanie tego leku – każda historia ma znaczenie!
Mam 66 lat i od około pięciu lat stosuję sildenafil. Nasze życie seksualne z żoną zawsze było udane, ale około pięć lat temu nagle przestało się układać. Żona nic nie mówiła, ale któregoś dnia próbowaliśmy przypomnieć sobie, kiedy ostatni raz uprawialiśmy seks – nie mogliśmy znaleźć odpowiedzi. Podczas kolejnej wizyty u lekarza wspomniałem o tym, a on zlecił badania krwi. Kilka dni później otrzymałem telefon – mój poziom testosteronu był ekstremalnie niski. Zostałem skierowany do urologa, który zadał mi proste pytanie: czy wciąż mam poranne erekcje? Musiałem chwilę pomyśleć i odpowiedziałem, że nie.
Po wynikach badań, które potwierdziły niski poziom testosteronu, przepisano mi sildenafil. Efekty były natychmiastowe, choć zajęło mi kilka miesięcy, aby odkryć, jak najlepiej stosować lek i w jakim momencie go zażywać. Teraz moje erekcje wróciły. Moja żona ma swój sposób na dawanie mi sygnału, że ma ochotę – wyjmuje tabletkę z butelki i kładzie ją w specjalnym miejscu, gdy jest w nastroju albo mamy zaplanowany wieczór tylko dla nas.
Nauczenie się, jak najlepiej korzystać z tego leku, było kluczowe. Ważne jest, aby dostosować go do swoich potrzeb i potrzeb partnerki, aby jak najlepiej spełniał swoją rolę.
Mam 51 lat, jestem zdrowy, ale moje erekcje były wcześniej tylko częściowo twarde i wymagały dużo stymulacji. Mogłem dokonać penetracji, ale traciłem erekcję, gdy żona przechodziła na górę. Lekarz przepisał mi 60 mg generycznego sildenafilu (tabletki po 20 mg). Wziąłem 60 mg na godzinę przed stosunkiem. Jak tylko żona mnie dotknęła, erekcja była twarda jak skała. Uprawialiśmy seks przez 30 minut, podczas których była na górze aż do orgazmu. Nie było żadnych problemów. Po wytrysku odczekałem 10 minut i znów byłem w pełni gotowy – uprawialiśmy seks przez kolejne 30 minut, chociaż trudniej było mi dojść do wytrysku.
Skutki uboczne: uczucie gorąca i zaczerwienienie skóry. Następnie spróbowałem dawki 40 mg – udało się osiągnąć pełną erekcję, ale wymagała nieco więcej stymulacji. Kiedy żona była na górze, erekcja nie była tak twarda, więc zmieniliśmy pozycję. Wytrysk nastąpił po 30 minutach, a na kolejną erekcję musiałem poczekać godzinę. Uprawialiśmy seks przez kolejne 20 minut. Przy dawce 40 mg nie odczułem żadnych skutków ubocznych.
Planuję podzielić tabletkę na pół, aby sprawdzić, czy 50 mg okaże się idealną dawką równoważącą skuteczność i brak skutków ubocznych. Żona jest zadowolona – nie zdarzyło mi się mieć dwóch stosunków w ciągu jednej godziny od czasów, gdy byliśmy dwudziestolatkami.
Mój mąż jest o 16 lat starszy ode mnie, a zdiagnozowano u niego cukrzycę i zaburzenia erekcji. Ma 46 lat, prowadzi aktywny tryb życia i jest w zdrowej wadze – 183 cm wzrostu i około 82 kg. W przeszłości stosował ziołowe suplementy dostępne bez recepty, które działały, ale bardzo nieregularnie. W końcu zdecydował się porozmawiać z lekarzem i otrzymał próbki sildenafilu. Przyjmuje dawkę 50 mg na raz. Sildenafil jest o wiele bardziej niezawodny. Bierze go tuż przed grą wstępną, a 30–60 minut później jest w pełni gotowy i twardy jak skała.
Czasami odczuwa lekkie bóle głowy, ale nigdy na tyle uciążliwe, aby zakłócić jego apetyt. Jego możliwości w łóżku wreszcie dorównują jego pragnieniom, a oboje możemy cieszyć się wieloma orgazmami. Lek działa najlepiej na pusty żołądek lub po posiłkach o niskiej zawartości tłuszczu.
Moja pewność siebie stopniowo malała przez ostatnie lata, a w wieku 45 lat zauważyłem, że moje erekcje nie były już tak twarde, jak dawniej. Postanowiłem odbyć konsultację online z lekarzem, który przepisał mi sildenafil. Zaczynałem od dawki 50 mg, z możliwością zwiększenia do 100 mg. Przy dawce 50 mg zauważyłem poprawę – erekcja była pewna i nie traciłem jej, nawet gdy zakładałem prezerwatywę. Czas regeneracji również się poprawił, ale zastanawiałem się, czy efekt może być jeszcze lepszy.
Zwiększyłem dawkę do 100 mg i… WOW, co za różnica! Byłem gotowy do działania w każdej chwili, praktycznie bez potrzeby odpoczynku. W ciągu 4 godzin mieliśmy z partnerką kilka sesji, a ja czułem, że mógłbym kontynuować. Nawet następnego dnia silne erekcje przychodziły z łatwością. Lek przyjmowałem na pusty żołądek, godzinę przed rozpoczęciem zabawy.
Zauważyłem, że chociaż erekcje trwały dłużej i były częstsze, to po pierwszym wytrysku trudniej było dojść do kolejnego. Mojej partnerce to jednak w ogóle nie przeszkadzało! Jestem naprawdę zadowolony z efektów. Brak skutków ubocznych.
Mam 29 lat i od pewnego czasu stosuję sildenafil w dawce 50 mg, aby leczyć zaburzenia erekcji. Uważam ten lek za niezwykle skuteczny. Jedynym skutkiem ubocznym, jaki odczuwam, jest łagodny napływ ciepła zaraz po zażyciu, co w rzeczywistości jest dla mnie całkiem przyjemne. To zazwyczaj pierwszy znak, że lek zaczyna działać.
Dzięki sildenafilowi mam bardzo silne i długotrwałe erekcje. Zauważyłem także, że dłużej wytrzymuję przed wytryskiem, a czas regeneracji pomiędzy kolejnymi zbliżeniami jest znacznie krótszy. Dla mnie ten lek okazał się prawdziwym cudem. Gorąco polecam wybór Viagry zamiast generycznego sildenafilu, jeśli cena obu jest podobna.