Dostałam przedwczoraj diagnozę – łuszczyca na skórze głowy. Lekarka zaleciła mi Belosalic przez 10 dni, ale napisała, żeby stosować go na noc przez 8 godzin. I teraz mam zagwozdkę – czy rano powinnam to zmywać? Bo w ulotce nic na ten temat nie znalazłam, a jak pytałam lekarkę o mycie głowy, to powiedziała, że „standardowo” i nic więcej. Szampon i tak zmienię (teraz używam Elseve), ale nie wiem, czy faktycznie powinnam się budzić rano i od razu myć głowę, czy może ten płyn może zostać dłużej?
Czy ktoś z Was stosował Belosalic? Zmywaliście go rano, czy zostawialiście na skórze?
Dodatkowo po tych 10 dniach mam przez 12 dni stosować Dermovate, a potem Daivobet na to, co jeszcze zostanie. I teraz pytanie – czy te kolejne żele też się zostawia na głowie, czy trzeba je zmywać? Ktoś ma doświadczenie z takim schematem leczenia?