Jak długo można stosować Elocom?

Leki Elocom
1

Elocom zazwyczaj zaleca się stosować maksymalnie przez 2 tygodnie.

Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/elocom/jak-dlugo-mozna-stosowac-elocom
2

Cześć wszystkim, mam pytanie odnośnie Elocomu. Używam go na małe zmiany skórne na dłoniach – taką jakby egzemę, która pojawia się co jakiś czas, szczególnie zimą. Smaruję raz dziennie, przez kilka dni pod rząd, aż skóra wygląda lepiej. Ale zaczynam się zastanawiać – czy można go stosować dłużej, np. przez kilka tygodni, jeśli problem wraca? Boję się, że przesadzę i skóra będzie się od tego uzależniać, albo stanie się jeszcze bardziej wrażliwa. Macie jakieś doświadczenia z tym lekiem? Jak długo go stosowaliście i czy zauważyliście jakieś skutki uboczne?

4

Hej @Lavia Egzema na dłoniach to u mnie stały „gość” od kilku lat. Elocom miałam przepisany kilka razy, zawsze na takie zaostrzenia, kiedy skóra pękała i swędziała tak, że aż chciało się płakać. Na początku działał świetnie – po dwóch dniach wszystko jakby się uspokajało, a skóra wyglądała na zdrową.

Ale zauważyłam, że z czasem zaczęłam po niego sięgać coraz częściej. Byłam już na etapie, że smarowałam prawie co tydzień, bo za każdym razem, jak tylko odstawiłam, skóra znowu wariowała. W pewnym momencie zauważyłam, że skóra zaczyna robić się cieńsza i bardziej wrażliwa. Nawet zwykłe mycie naczyń bez rękawiczek powodowało zaczerwienienie. To był dla mnie sygnał, że coś jest nie tak.

Zaczęłam wtedy zmieniać podejście. Po pierwsze, bardzo pilnowałam, żeby nie smarować dłużej niż 2-3 dni pod rząd, nawet jeśli zmiany nie zeszły do końca. Po drugie, zaczęłam inwestować w dobre nawilżenie skóry – krem z mocznikiem stał się moim najlepszym przyjacielem. Po każdym myciu rąk nakładałam krem, bez wymówek. I co ciekawe, to zaczęło działać.

Teraz Elocom trzymam w apteczce jako „awaryjną pomoc”. Używam go tylko wtedy, kiedy naprawdę muszę, i staram się bardziej zapobiegać niż leczyć. Na przykład zrezygnowałam z mydeł z mocnymi detergentami, a zimą zawsze mam przy sobie rękawiczki – nawet te cienkie bawełniane.