Czas stosowania maści Iruxol Mono zależy od indywidualnej sytuacji pacjenta, rodzaju i rozmiaru rany, a także od reakcji organizmu na leczenie. Ostateczna decyzja o długości stosowania leku powinna być podejmowana przez lekarza prowadzącego, który oceni stan rany i postępy w gojeniu.
Mam pytanie do osób, które miały do czynienia z maścią Iruxol Mono. Moja mama ma odleżynę na pośladku, dość brzydką, z martwicą i lekarz przepisał jej tę maść. Nie powiedział jednak dokładnie, jak długo można ją stosować – powiedział „do oczyszczenia rany”, ale nie wiem, czy to ma być tydzień, dwa, miesiąc…? Boję się, żeby nie przesadzić i nie pogorszyć sprawy. Jak długo u Was lub Waszych bliskich trwało leczenie Iruxolem? Dajcie znać, będę bardzo wdzięczna 
U nas to było z dziadkiem – miał ranę na nodze, z początku sączącą się, z brzydkim nalotem. Lekarka w przychodni zaleciła Iruxol Mono, ale powiedziała wyraźnie, że maksymalnie dwa tygodnie, bo to silna maść i jak się przedobrzy, to może więcej szkody zrobić niż pożytku. My stosowaliśmy przez 10 dni, codziennie wieczorem – najpierw sól fizjologiczna, potem cienka warstwa maści i opatrunek Granuflex.
Powiem Ci, że efekty były naprawdę super – po 4 dniach było widać, że rana się oczyszcza, martwica się „rozpuszcza”, jakby odchodziła sama. Po 10 dniach lekarz kazał przestać i przejść na coś łagodniejszego, żeby już nie drażnić skóry.
Nie stosuj za długo, bo to nie krem nawilżający – to lek i trzeba go traktować z szacunkiem 
Trzymam kciuki za zdrowie mamy! 
Mój mąż leżał kilka miesięcy po udarze i odleżyny zaczęły się robić, mimo że miałam materac z kompresorem i starałam się jak mogłam. Jedną z nich – na biodrze – leczyłam właśnie Iruxolem.
Stosowałam go dokładnie 12 dni, bo tak mi powiedziała pielęgniarka środowiskowa, która do nas przychodziła. Mówiła, że po tym czasie rana powinna już być oczyszczona, a jeśli nie – to może trzeba zmienić lek, albo pójść do chirurga.
U nas zadziałało bardzo dobrze, ale ważne jest, żeby nie zapominać o wietrzeniu rany – ja codziennie odkrywałam ranę na minimum pół godziny, żeby pooddychała. No i nie nakładać za dużo tej maści – ja robiłam taki cieniutki paseczek, bardziej „muskałam” niż smarowałam.
Na pewno się nie bój – ale też nie stosuj w nieskończoność. Po 10-14 dniach powinnaś widzieć zmianę – jak nie, to lekarz niech obejrzy jeszcze raz.
U mnie to było z teściową, leżała kilka miesięcy po złamaniu biodra, prawie się nie ruszała, no i mimo starań zrobiła się odleżyna na krzyżu, taka paskudna, że mi się płakać chciało. Próbowałam wszystkiego – sudocrem, altacet, nawet jakieś domowe wynalazki z rumiankiem… Dopiero znajoma z pracy powiedziała mi o Iruxol Mono.
U nas lekarz rodzinny dał receptę i pielęgniarka, która do nas przychodziła, pokazała jak to stosować. Mówiła, żeby nie dłużej niż 2 tygodnie, bo to jest maść enzymatyczna i jak za długo się ją daje, to może uszkodzić zdrowe tkanki.
Stosowałam 11 dni, potem już tylko sól fizjologiczna i Granuflex. Teściowa po jakimś czasie stanęła na nogi, ale rana goiła się jeszcze długo, chociaż była już czysta. Także ja polecam Iruxol z całego serca, ale z umiarem. No i najważniejsze – codzienna pielęgnacja, przewracanie chorego, opatrunki. Bez tego żadna maść nie pomoże.