Jak długo stosować Mupirox?

Mupirox należy stosować 3 razy dziennie przez maksymalnie 10 dni. Jeśli po 3–5 dniach nie ma poprawy, skonsultuj się z lekarzem.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/mupirox/jak-dlugo-stosowac-mupirox

Jak długo stosowaliście Mupirox? Czy komuś z Was pomógł w przypadku liszajca albo innych problemów skórnych? Pytam, bo lekarz powiedział, żeby używać przez 10 dni, ale zastanawiam się, czy ktoś z Was miał jakieś doświadczenia z krótszym lub dłuższym stosowaniem. U mnie wyskoczyły czerwone plamy na rękach, które zaczęły się sączyć i wyglądały dość paskudnie. Po dwóch dniach stosowania widzę lekką poprawę, ale dalej to nie wygląda najlepiej. Jak było u Was?

U mnie to było tak, że dostałem liszajca na przedramieniu po jakiejś dziwnej przygodzie z ogrodem – chyba zahaczyłem o coś brudnego, ale dokładnie nie wiem. Najpierw ignorowałem sprawę, bo myślałem, że to zwykłe zadrapanie, ale kiedy zaczęło się sączyć i robić takie żółtawe strupy, wpadłem w panikę. Wyglądało to paskudnie, a w dodatku zaczęło swędzieć jak diabli. Miałem już wtedy ochotę zasłaniać rękę długimi rękawami, bo bałem się, że ktoś pomyśli, że mam coś zaraźliwego.

W końcu trafiłem na Mupirox. Na początku stosowałem trzy razy dziennie, jak kazali, i już po dwóch dniach widziałem poprawę – strupy zaczęły się goić, a zaczerwienienie zmniejszać. Przyznam się jednak, że trochę się wystraszyłem, bo pierwszego dnia miałem wrażenie, że jest jeszcze gorzej – może to była reakcja skóry na maść, nie wiem. Ale powiedziałem sobie, że dam temu czas. I faktycznie, po jakichś pięciu dniach wyglądało już dużo lepiej.

Tylko że, i tu się przyznam, po tygodniu przestałem używać. Stwierdziłem, że skoro jest lepiej, to po co się męczyć z maścią? Błąd! Po dwóch dniach wszystko zaczęło wracać. Wtedy zrozumiałem, że te 10 dni to nie są żarty. Skończyłem pełną kurację, jak należy, i od tamtej pory mam spokój.

Ale nauczyłem się jednego: nie przerywać leczenia zbyt wcześnie, nawet jeśli wydaje się, że już jest po problemie. I jeszcze jedno – jak coś wygląda podejrzanie, nie czekajcie, aż się pogorszy. Mupirox faktycznie działa, ale lepiej nie doprowadzać skóry do takiego stanu, że sama maść nie wystarczy. Mam nadzieję, że u Ciebie też zadziała tak dobrze, jak u mnie! Daj znać, jak poszło.