Jakie są Wasze doświadczenia ze stosowaniem Arilin Rapid przy infekcjach intymnych, takich jak rzęsistkowica czy bakteryjne zapalenie pochwy? Czy zauważyłyście wyraźną poprawę po zastosowaniu globulki – ustąpienie upławów, świądu, pieczenia? Czy leczenie było wystarczające po jednej aplikacji, czy może potrzebna była druga dawka? Jak znosiłyście ewentualne skutki uboczne – np. metaliczny posmak, pieczenie miejscowe, bóle brzucha lub nudności? Podzielcie się swoimi opiniami – mogą bardzo pomóc kobietom, które stoją przed decyzją o rozpoczęciu terapii Arilin Rapid.
Miałam paskudne objawy: świąd, pieczenie, mega nieprzyjemny zapach i wodniste upławy. Początkowo myślałam, że to zwykła infekcja grzybicza, ale ginekolog zrobił wymaz i wyszła rzęsistkowica. Dostałam właśnie Arilin Rapid w globulce – jedna dawka na noc. Trochę się bałam, bo słyszałam, że może podrażniać, ale u mnie obeszło się bez większych skutków ubocznych, jedynie przez chwilę czułam lekkie pieczenie.
Największy plus – objawy zaczęły znikać już po pierwszej nocy, a po 3–4 dniach nie było po nich śladu. Czułam ogromną ulgę, bo przez te dolegliwości bałam się wychodzić z domu. Lek dostałam z recepty online, co też ułatwiło mi sprawę, bo nie musiałam jechać na wizytę w przychodni.