Opinie Betnovate

Jakie są Wasze doświadczenia ze stosowaniem maści Betnovate w leczeniu zmian skórnych, takich jak egzema, łuszczyca, zapalenie skóry czy silny świąd? Czy zauważyliście realną poprawę – zmniejszenie zaczerwienienia, świądu, opuchlizny lub złagodzenie stanu zapalnego? Jak szybko zaczęły być widoczne efekty?

Czy wystąpiły u Was jakieś skutki uboczne, np. pieczenie, ścieńczenie skóry, podrażnienie, a może reakcje alergiczne albo nasilony trądzik? Czy stosowaliście Betnovate samodzielnie, czy raczej jako element leczenia skonsultowanego z lekarzem? Wasze opinie mogą być bardzo cenne dla osób, które dopiero zaczynają kurację Betnovate i nie wiedzą, czego się spodziewać – zarówno pod względem efektów, jak i ewentualnych działań niepożądanych. Podzielcie się swoimi doświadczeniami – nawet jeśli były mieszane.

  • Bardzo dobrze
  • Przeciętnie
  • Słabo
0 głosujących

Po tym, jak przeszłam leczenie absolutnie wszystkim na wysypkę na nodze – którą lekarz uznał za wynik nadwagi – w akcie desperacji sięgnęłam po Betnovate, który miała koleżanka z pracy. Ona z kolei złapała jakąś wysypkę po pieleniu ogródka i bardzo jej ten krem pomógł. Posmarowałam się rano w pracy i do końca dnia wysypka zaczęła znikać.

Od razu pobiegłam do lekarza i poprosiłam o receptę. On jednak stwierdził, że „to mi nie pomoże” i że nie ma sensu. Nie dałam za wygraną i poszłam do innego lekarza, który już receptę wypisał.

Okazało się, że ta moja wysypka to jakiś grzyb, który złapałam podczas pracy w ogrodzie. Lekarz powiedział, że nie da się tego pozbyć na stałe, ale kiedy tylko wraca – zwłaszcza na wiosnę – od razu smaruję się Betnovate i wszystko szybko się wycisza. Po jednej-dwóch aplikacjach wysypka wraca pod kontrolę na kilka miesięcy.

Dla mnie to jedyny środek, który naprawdę działa.

Po roku biegania po lekarzach i szukania jakiejkolwiek pomocy, w końcu trzeci dermatolog postawił diagnozę – świerzbiączka – i przepisał mi Betnovate. I powiem tak: jestem zachwycona! Swędzenie, które doprowadzało mnie do szału, prawie całkowicie ustąpiło, a rany na skórze zaczęły się wreszcie goić.

Stosuję ten krem razem z Allegrą bez recepty w ciągu dnia i hydroksyzyną 25 mg na noc – i po raz pierwszy od miesięcy czuję, że naprawdę zaczynam wracać do życia. Ta okropna wysypka była na całym ciele, nie dawała spać, funkcjonować ani normalnie żyć.

Mam nadzieję, że więcej dermatologów dowie się, jak skuteczna potrafi być ta kuracja. Dla mnie to prawdziwe wybawienie – czuję się, jakbym dostała nową szansę na normalne życie.

Używam Betnovate głównie wewnątrz uszu oraz na twarzy – szczególnie wokół nosa i na policzkach w jego okolicy. To właśnie te miejsca najczęściej mi się zaogniają i zaczynają swędzieć. Zdarza się też, że pojawiają się zmiany wokół ust, więc wtedy też tam nakładam krem. Zauważyłam jednak, że jeśli smaruję wnętrze uszu codziennie, to zaczynają mi się tam robić takie jakby pryszcze, trochę jakby skóra miała za dużo tłuszczu. Ciekawe jest to, że na twarzy ten problem się nie pojawia – skóra reaguje dobrze, nic się nie zatyka ani nie pogarsza. Lekarz przepisał mi ten lek typowo na uszy, ale któregoś wieczoru nie mogłam już znieść swędzenia na twarzy i zaryzykowałam – posmarowałam wokół nosa i… pomogło natychmiast.

Mała podpowiedź: najlepszy sposób na nałożenie maści do ucha to wycisnąć odrobinę na koniec patyczka kosmetycznego, a potem delikatnie włożyć go do ucha i lekko obrócić, żeby lek dotarł do wszystkich miejsc. Mój lekarz powiedział, że nigdy nie powinnam przerywać tej kuracji – i na razie się tego trzymam. Mam nadzieję, że ta informacja komuś się przyda, zwłaszcza jeśli męczy się z podobnym problemem jak ja.

Biorę dwa leki, które niestety mogą wywoływać wysypkę jako skutek uboczny. Zaczęło się od kilku drobnych krostek na czole, a następnego dnia cała twarz w tym miejscu była pokryta zaczerwienieniem i swędzącą wysypką. Lekarz przepisał mi Betnovate – i dosłownie w ciągu kilku godzin zniknęło zarówno swędzenie, jak i czerwona skóra. Byłam w szoku, jak szybko to zadziałało. Co więcej, Betnovate świetnie poradził sobie też z moim zapaleniem mieszków włosowych – przestałam mieć zaczerwienienia i łuszczenie się skóry zarówno na owłosionej skórze głowy, jak i w brodzie. Żadnych łusek, żadnego swędzenia. Dla mnie to naprawdę wszechstronny ratunek dla skóry.

Dostałam nagle jakąś dziwną wysypkę na ręce – pojawiła się znikąd. Na początku myślałam: „przejdzie samo”, więc czekałam. Ale zamiast zniknąć, to tylko robiło się gorzej z każdym dniem. Po dwóch dniach w końcu zebrałam się i poszłam do lekarza. Lekarka przepisała mi Betnovate – i muszę powiedzieć, że już po jednym dniu stosowania zaczerwienienie znacznie się zmniejszyło, a swędzenie kompletnie ustało. Nie wiadomo, co dokładnie wywołało tę wysypkę – lekarka powiedziała, że to może być trujący bluszcz albo po prostu jakaś zwykła reakcja skórna. Sama nie wie, hehe. Mam tylko nadzieję, że wszystko zniknie na dobre. Na razie – ten krem działa super i jestem bardzo zadowolona :blush: