Opinie Chlorocyclinum 3%

Jakie są Wasze doświadczenia ze stosowaniem maści Chlorocyclinum 3% w leczeniu zmian skórnych? Czy zauważyliście poprawę w przypadku trądziku, ropnych wykwitów, zakażeń bakteryjnych lub trudno gojących się ran? Czy lek faktycznie przyspieszał gojenie i zmniejszał stan zapalny? Jakie skutki uboczne wystąpiły u Was podczas stosowania – np. podrażnienie skóry, swędzenie, rumień, nadwrażliwość na światło czy przebarwienia? A może u kogoś doszło do nadkażenia lub uczulenia? Wasze opinie mogą być bardzo pomocne dla osób, które rozważają zastosowanie Chlorocyclinum 3%, zwłaszcza przy przewlekłych problemach skórnych lub wrażliwej cerze.

  • Bardzo dobrze
  • Przeciętnie
  • Słabo
0 głosujących

U mnie Chlorocyclinum 3% sprawdziło się naprawdę dobrze. Miałam dość uporczywe zmiany skórne – coś pomiędzy trądzikiem a nawrotowym zapaleniem mieszków włosowych. Żadne kosmetyki z drogerii nie dawały sobie z tym rady, a po tej maści efekty zaczęły być widoczne po kilku dniach. Skóra mniej zaczerwieniona, mniejsze krostki zaczęły się szybciej goić, a nowe przestały się pojawiać.

Nakładałam cieniutką warstwę wieczorem na oczyszczoną skórę, czasem też rano jeśli wiedziałam, że nigdzie nie wychodzę, bo maść ma dość tłustą konsystencję i zostawia żółty ślad. Trochę się obawiałam uczulenia, ale nic takiego się nie wydarzyło – jedynie raz przy nałożeniu większej ilości skóra była lekko podrażniona.

Uważam, że to dobry lek, ale trzeba uważać na słońce – raz się zapomniałam i dostałam lekkiego uczulenia (czerwone plamki i swędzenie). Od tego czasu zawsze stosuję tylko na noc i unikam ekspozycji na światło dzienne, szczególnie latem.

Dla mnie zdecydowanie na plus. Gdyby jeszcze była trochę mniej tłusta i nie brudziła poduszki, to byłoby idealnie.