Jakie są Wasze doświadczenia ze stosowaniem leku Normaclin w leczeniu trądziku? Czy zauważyliście poprawę stanu skóry oraz jakie skutki uboczne wystąpiły podczas terapii, takie jak podrażnienie, suchość, zaczerwienienie czy inne? Wasze opinie mogą być niezwykle pomocne dla osób rozważających rozpoczęcie leczenia tym preparatem lub borykających się z podobnymi problemami skórnymi.
Stosowałam Normaclin od czerwca do końca listopada i byłam z niego bardzo zadowolona. Jeśli lekarz wyrazi zgodę, chętnie będę kontynuować terapię. Z tego, co pamiętam, nie było szczególnych ograniczeń dotyczących długości stosowania, ponieważ preparat ma łagodną formułę – nie zawiera alkoholu i nie podrażnia skóry.
Wcześniej próbowałam różnych leków na trądzik, jednak większość preparatów na bazie alkoholu bardzo wysuszała i uszkadzała naskórek, przez co moja twarz wyglądała wręcz jak poparzona. Normaclin okazał się świetnym rozwiązaniem, zwłaszcza dla wrażliwej cery. Dodatkowym atutem jest to, że dobrze sprawdza się jako baza pod makijaż.
Stosuję Normaclin od zaledwie 5 dni i wciąż nie mogę uwierzyć własnym oczom – moja skóra wygląda, jakbym nigdy wcześniej nie miała trądziku! Miałam poważne zmiany pod żuchwą i na policzkach, a ten lek zadziałał błyskawicznie i niezwykle skutecznie. Jestem w totalnym szoku, bo to pierwszy preparat, który przyniósł tak spektakularne efekty w tak krótkim czasie.
Na ten moment planuję stosować go jeszcze przez tydzień na miejsca, które nadal wydają się zmienione, a później zamierzam zrobić wszystko, by ochronić skórę i uniknąć jakichkolwiek nowych stanów zapalnych.
Stosuję Normaclin już od dwóch miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Moja skóra ładnie się wygoiła, a co najważniejsze – preparat w ogóle jej nie wysusza, co dla mnie jest ogromnym plusem.
Jeśli chodzi o Nobaxin, stosowałam go latem zgodnie z zaleceniem – jedna tabletka raz w tygodniu, a w razie potrzeby dwa razy. Początkowo trzymałam się schematu raz w tygodniu, ale gdy stan mojej skóry był naprawdę zły, zwiększyłam częstotliwość. Niestety, zamiast poprawy, zauważyłam, że każdorazowo po zażyciu tabletki moja cera wyglądała gorzej. W końcu doszłam do wniosku, że to właśnie Nobaxin pogarszał stan mojej skóry, więc szybko się go pozbyłam i nie zamierzam do niego wracać.
Podsumowując: Normaclin – jak najbardziej tak! Nobaxin – nigdy więcej!
Dermatolog przepisała mi Normaclin, stosuję go od 4 dni. Zauważyłam, że zaczęły pojawiać się podskórne, czerwone wypukłości, co trochę mnie niepokoi. Lek mam stosować przez 1,5 miesiąca, ale obawiam się, że do tego czasu stan mojej cery może się znacznie pogorszyć.
Czy te podskórne zmiany mogą oznaczać, że skóra się oczyszcza pod wpływem żelu, czy wręcz przeciwnie – to oznaka złej reakcji i dalszego pogorszenia? Na innym forum czytałam, że Normaclin na początku może powodować wysyp, ale potem stan cery się poprawia. Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia i może to potwierdzić?
Cześć! Również zmagam się z trądzikiem, zaskórnikami i podobnymi problemami skórnymi. Dermatolog przepisała mi Normaclin w żelu do stosowania rano, a na noc punktowo Benzacne. Od jutra zaczynam tę kurację, ale mam pewne wątpliwości.
Czy po wchłonięciu Normaclinu mogę normalnie nałożyć krem i makijaż, tak jak zwykle? Zastanawiam się, czy kosmetyki nie osłabią działania leku, skoro jest to żel z antybiotykiem. Jeśli makijaż nie jest wskazany, to może lepiej byłoby stosować go na noc? Czy ktoś z Was ma doświadczenie w łączeniu Normaclinu z codziennym makijażem?