Jakie są Wasze doświadczenia ze stosowaniem leku Tamivil? Czy zauważyliście poprawę w przebiegu infekcji i skrócenie czasu jej trwania? Jakie skutki uboczne wystąpiły podczas terapii, np. nudności, bóle głowy, zmęczenie czy inne? Wasze opinie mogą być cenną wskazówką dla osób rozważających rozpoczęcie leczenia tym lekiem lub szukających informacji na temat jego działania.
Mój 9-letni syn złapał grypę A, mimo że co roku szczepimy go przeciwko grypie. Gorączka skoczyła mu do prawie 40 stopni – to było naprawdę przerażające. Lekarz przepisał mu Tamivil, podałam mu pierwszą dawkę tuż przed snem i rano gorączka była już niższa!
To nie działa jak antybiotyk, że od razu czuć poprawę, ale mam wrażenie, że lek faktycznie pomaga. Na początku się trochę bałam, bo nigdy wcześniej nikt w naszej rodzinie go nie brał, ale teraz cieszę się, że się na to zdecydowaliśmy. Podałam mu lek z kilkoma sucharkami i na szczęście nie miał żadnych problemów żołądkowych.
Jestem osobą, którą grypa zawsze rozkłada na dobre… Jak już mnie dopadnie, to zazwyczaj leżę dwa tygodnie wyjęte z życia. W tym roku miałam sporo na głowie i przez to, a także przez to, że byłam chora w czasie, gdy miałam zaplanowane szczepienie przeciw grypie, w końcu go nie zrobiłam (wiem, głupota, powinnam była przełożyć, ale jakoś mi to uciekło).
No i oczywiście – jak na złość – złapałam grypę na wakacjach w zeszłym tygodniu. Pierwsze objawy pojawiły się w piątek, w drodze powrotnej do domu. W sobotę poszłam do lekarza i niespodzianka… grypa. Dostałam Tamivil, wzięłam pierwszą dawkę jeszcze tego samego wieczoru i już następnego ranka czułam się dużo lepiej.
Wiem, że ten lek działa różnie na różnych ludzi, ale na mnie działa rewelacyjnie. Od kilku lat pilnuję szczepień przeciw grypie i od tamtej pory rzadko choruję, ale pamiętam, że poprzednim razem, kiedy brałam Tamivil, też miałam podobne doświadczenie – już po trzech dniach czułam się zupełnie zdrowa.
A zanim ktoś zapyta – tak, w obu przypadkach miałam potwierdzoną, przebadaną grypę.
Grypa mnie powaliła w ciągu kilku godzin. Gorączka 39,2, silny ból głowy, kaszel. Test potwierdzi grypę A, więc zdecydowałam się wypróbować Tamiflu, choć nie do końca wierzyłam w jego skuteczność. Już po 2 dniach stosowania obudziłam się jak nowo narodzona. Wszystkie objawy ustąpiły, został tylko sporadyczny kaszel. Ze skutków ubocznych, to kilka godzin po przyjęciu pierwszej kapsułki pojawiły się bardzo silne mdłości i ogólne osłabienie. Po ok 3 godzinach ustąpiły. Bałam się zażyć kolejnej, ale niepotrzebnie: tym razem było ok. Ogólnie uważam, że to dobry lek i rzeczywiście szybko stawia na nogi, o ile weźmie się go niemal od razu po wystąpieniu pierwszych objawów.