Asentra nie jest uznawana za bardzo silny lek, ale ma skuteczne działanie przeciwdepresyjne i przeciwlękowe
Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/asentra/czy-asentra-to-dobry-lek
Asentra nie jest uznawana za bardzo silny lek, ale ma skuteczne działanie przeciwdepresyjne i przeciwlękowe
Dostałam receptę, zaczęłam czytać w internecie i trochę mnie wmurowało. Jedni piszą, że to lek pierwszego rzutu, dość „delikatny”, drudzy, że działa jak młot pneumatyczny na mózg i może człowieka zmienić w zombie. No i teraz siedzę, gapię się na to opakowanie i zastanawiam się, czy po tym zacznę żyć normalnie, czy raczej jak roślina doniczkowa.
Nigdy nie brałam żadnych takich rzeczy, a szczerze mówiąc, boję się jak cholera. Nie chcę czuć się jak inna osoba, nie chcę, żeby mi odcięło emocje. Z drugiej strony… jak patrzę na to, jak teraz funkcjonuję, to serio, może już gorzej nie będzie?
Jak było u Was? Czuliście jakieś drastyczne zmiany? Czy to bardziej stopniowy proces? Opowiedzcie, jak to wygląda w PRAKTYCE, a nie w ulotce.
@arlleta ja miałam identyczne dylematy. Też siedziałam nad tabletką i myślałam, że to jakiś przełącznik, który zaraz zrobi ze mnie „kogoś innego”. No i… powiem tak – nie było żadnego pstryknięcia.
To nie jest „silny lek” w takim sensie, że nagle czujesz, jakby ktoś podłączył cię do prądu albo wręcz przeciwnie – jakbyś miała zaraz zasnąć na stojąco. Przez pierwsze dni trochę dziwnie się czułam – jakbym miała kaca bez picia, ale to minęło.
A potem? Zmiany były stopniowe, prawie niezauważalne. Zamiast wybuchać płaczem z byle powodu, nagle łapałam się na tym, że po prostu wzdycham i idę dalej. Zamiast czuć, że cały świat jest przeciwko mnie – zaczęłam myśleć, że może jednak nie wszystko jest takie złe.
Czy Asentra to silny lek? Nie, jeśli myślisz o czymś, co rozwali ci głowę. Tak, jeśli myślisz o czymś, co naprawdę może pomóc. Bo działa. Ale spokojnie, nie zrobi z ciebie zombie.