Laryngolog przepisał mojej 4-letniej córce Encorton na kaszel i zapchany nosek, który męczy ją już od ponad miesiąca. Lek ma być podawany przez 5 dni, a do tego zalecono antybiotyk na tydzień i Isoprinosine. Dopiero co przeczytałam w internecie, że Encorton ma mnóstwo skutków ubocznych i teraz mam wątpliwości, czy podawać go córce. W ogóle wygląda na jakieś „mocne świństwo”, a ulotki do tego nie było, więc nie wiem za dużo o tym leku.
Zastanawiam się, co robić… Córka ma powiększony trzeci migdał i grozi nam jego wycięcie. Lekarz chce najpierw spróbować zmniejszyć go farmakologicznie, zanim podejmiemy decyzję o zabiegu. Czy ktoś miał podobną sytuację? Podawałyście swoim dzieciom ten lek? Jakie były efekty? Będę wdzięczna za każdą opinię!