Fucidin może być stosowany w leczeniu trądziku, szczególnie w przypadkach nadkażeń bakteryjnych, ale nie jest zalecany jako podstawowe leczenie trądziku pospolitego ze względu na ograniczoną skuteczność wobec bakterii odpowiedzialnych za jego rozwój.
Cześć wszystkim! Mam takie pytanie — czy Fucidin działa na trądzik? Dostałam kiedyś tę maść na jakieś zakażenie skórne i zostało mi jeszcze trochę w tubce. Teraz mam wysyp na brodzie i się zastanawiam, czy można to czymś takim posmarować, zanim umówię się do dermatologa. Ktoś próbował? Działa to na pryszcze czy lepiej nie kombinować?
To jest taka maść z antybiotykiem – działa konkretnie na bakterie, więc jak masz typowy trądzik bakteryjny, to teoretycznie może coś dać, ale! Ja Ci powiem jak to było u mnie.
Ja miałam długo problem z brodą – takie bolące, podskórne gule, w które lepiej nie dłubać, ale człowiek i tak zawsze coś tam ruszy, wiadomo… No i jak byłam już zdesperowana, to raz posmarowałam Fucidinem (zostało mi po synu). I powiem Ci — na początku niby troszkę się to przygasiło, jakby opuchlizna zeszła, nieco się wyciszyło, ale po kilku dniach nic więcej. Tak jakby tylko chwilowa ulga. Poza tym, to strasznie tłusta maść, więc ja po niej się świeciłam jak pączek i miałam wrażenie, że zatyka mi pory. A na dłuższą metę, to nie wiem czy to nie pogorszyło sprawy, bo później jeszcze bardziej mi wywaliło.
No i ważne – Fucidin to antybiotyk, więc nie powinno się go stosować na własną rękę, bo jak bakterie się uodpornią, to potem będzie gorzej, nie lepiej. U mnie dermatolog powiedział, że tylko miejscowo i krótko, ale nie na całą twarz i nie na wszystkie pryszcze, bo trądzik to nie tylko bakterie, ale też hormony, łojotok, geny, stres… wszystko na raz.
U mnie córka miała problem z trądzikiem na policzkach i brodzie. Dermatolog powiedział wtedy, że Fucidin tylko jak się coś wtórnie zakaża — czyli jak rozdrapiesz, brudne ręce, bakterie wejdą. Ale nie jako leczenie trądziku! Na trądzik to się stosuje rzeczy, co złuszczają, odblokowują pory, regulują łojotok. Kwasy, retinoidy, czasem antybiotyki, ale do środka, nie tylko maściami.
Sąsiadka to se smarowała wszystkim co miała w domu — Fucidin, Sudocrem, Clotrimazol i pastę do zębów. No i miała potem więcej problemów niż przedtem, bo skóra to nie ściana — nie wszystko jedno czym posmarujesz. Trzeba wiedzieć co się robi, a nie na chybił-trafił z apteczki.
Jak Ci wyskoczyło parę gul na brodzie, to weź se na spokojnie — może masz okres, może stres, może coś z jedzeniem. Ja po mleku zawsze miałam więcej, jak się obżarłam twarożkiem, to potem tydzień chodziłam z ropniakiem na brodzie. Także nie tylko maści, ale i patrz co jesz, jak się myjesz, jaką masz pielęgnację. A Fucidin — jak nie ma strupów i ropy, to lepiej nie kombinuj. Zostaw sobie na czarną godzinę.