Czy Klacid jest na zatoki?

Tak, Klacid może być stosowany w leczeniu zapalenia zatok, zwłaszcza gdy jest spowodowane przez bakterie wrażliwe na ten antybiotyk. Zapalenie zatok, inaczej nazywane zapaleniem zatok przynosowych, jest stanem zapalnym błony śluzowej zatok przynosowych.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/klacid/czy-klacid-jest-na-zatoki

Dostałam go od lekarza rodzinnego, bo już trzeci tydzień męczę się z katarem, bólem głowy, uczuciem zatkanych uszu i zatok, do tego dochodzi ból zębów i ciśnienie w czole. Nigdy wcześniej nie brałam Klacidu, zawsze dostawałam Augmentin albo coś innego. Trochę się boję, bo słyszałam że ciężki dla żołądka. Czy ktoś brał Klacid na zatoki? Pomogło? Jak się po nim czuliście?

Ja to brałam Klacid na zatoki chyba z pięć razy w życiu. Mam takie zatoki, że wystarczy, że trochę mnie przewieje, a już się robi masakra – głowa jak balon, czoło boli, ciśnienie wali jak młotem. I zawsze zaczyna się od niewinnego kataru.

Klacid mi przepisała raz pani doktor, bo po Augmentinie miałam jazdę – ból brzucha, sraczka, wysypka… no dramat. A po Klacidzie – o dziwo – zero sensacji żołądkowych. Jedynie miałam taki gorzki posmak w ustach, że przez tydzień czułam metal. Ale zatoki puściły! Drugi dzień antybiotyku i nagle – pyk! – zaczęło schodzić wszystko nosem.

Pomogło bardzo. Tylko pamiętaj, żeby brać coś na osłonę, ja dawałam sobie Enterol rano i wieczorem. I piłam dużo wody. No i jeszcze inhalacje z soli robiłam.

Tak że – nie bój się Klacidu. Na zatoki działa, tylko trzeba się trzymać dawkowania i nie przerywać, nawet jak poczujesz się lepiej.

Hej! U mnie Klacid uratował życie, jak miałam zapalenie zatok, które ciągnęło się ponad miesiąc… chodziłam do pracy jak zombie, bo głowa mi pękała, spać nie mogłam, no i cały czas zatkana jedna dziurka w nosie. Lekarz rodzinny stwierdził, że to już nie przeziębienie, tylko klasyczne bakteryjne zapalenie zatok.

Ja się zdziwiłam, bo wcześniej zawsze dawali mi Zinnat albo coś z penicyliną. Ale wtedy pani doktor spojrzała w kartę i mówi: „A pani miała kiedyś reakcję po Augmentinie, to damy Klacid”. No i dała.

Słuchaj, drugi dzień i mi się oczy otworzyły. Trzeci – już normalnie oddychałam. Tylko nie ukrywam – po jedzeniu musiałam brać, bo inaczej kręciło mi się w głowie. Ale działał.

Teraz jak tylko zaczyna się ta moja „zatokowa jazda”, to wiem, że jak nie pomoże Sinupret i inhalacje, to Klacid zrobi robotę.

U mnie Klacid na zatoki to był przypadek… tak trochę z zaskoczenia. Poszłam do internisty z bólem ucha i okazało się, że to wszystko od zatok. Zatokowe zapalenie ucha, o takim czymś wcześniej nie słyszałam.

Lekarka przepisała Klacid i powiedziała, że działa dobrze na zatoki i ucho, i że to taki „szerokiego działania” antybiotyk. Trochę się bałam, bo mam delikatny żołądek, ale na szczęście nie było tragedii. Dawałam sobie Kisielka rano (taki dla dzieci, ale pomagał), i piłam dużo mięty.

Po 3 dniach czułam ogromną ulgę. A wcześniej 2 tygodnie chodziłam jak wrak człowieka.

Klacid u mnie się sprawdził, choć smak miał okropny i trochę dziwnie się po nim czułam – jakby mi twarz drętwiała. Ale działał. I to się liczy.

Hej hej, ja z takim małym doświadczeniem – to nie ja brałam Klacid, tylko moja córka, lat 10. Dostała go właśnie na zatoki, jak po grypie wszystko jej zeszło na nos i zatoki. Gorączka wróciła, bolała ją twarz przy pochylaniu, nie mogła spać w nocy, bo czuła, jak jej się „leje po gardle”.

Laryngolog powiedziała, że mamy do wyboru: Augmentin albo Klacid, i że Klacid mniej rozwala brzuszek. Zdecydowaliśmy się na Klacid i moim zdaniem dobrze.

Dziecko po trzech dniach miało wyraźną poprawę. Śluz zaczął być rzadszy, już nie tak żółty, przestała narzekać na ból przy nosie. A ja oczywiście dawałam jej do tego osłonę (Dicoflor) i dużo piła.

Także Klacid jak najbardziej może być na zatoki, tylko trzeba brać całą kurację, a nie przerywać jak się lepiej poczuje. Bo wtedy bakterie wrócą i jeszcze będą się śmiać…

Toż ja z zatokami walczę od młodości. Jeszcze za PRL-u miałam punkcje robione… Teraz na szczęście są antybiotyki i jak mnie przyciśnie, to idę do lekarza, dają receptę i jest spokój.

Ostatnio dostałam właśnie Klacid. Myślałam, że znowu mi dadzą ten sam stary Zinnat, ale pani doktor powiedziała, że Klacid lepiej zadziała na moją florę bakteryjną (czy jakoś tak to ujęła). I miała rację.

Po pierwszych dwóch dniach miałam kryzys – głowa mnie bolała jak diabli, ale potem przeszło i wszystko się pięknie oczyściło. Oddychałam nosem jak za młodu! A to rzadkość :grinning_face_with_smiling_eyes:

Jedno co – miałam metaliczny smak w ustach i musiałam jeść często, bo mi się niedobrze robiło na pusty żołądek. Ale z moimi zatokami to cud, że coś zadziałało.

Więc jak ktoś się pyta, czy Klacid działa na zatoki – odpowiadam: działa. Może nie wszystkim tak samo, ale mi pomógł i to bardzo.