Czy można przedawkować Atarax?

Tak, możliwe jest przedawkowanie Atarax (chlorowodorek hydroksyzyny), podobnie jak każdego innego leku. Przedawkowanie Atarax może prowadzić do poważnych działań niepożądanych, które mogą wpłynąć na zdrowie pacjenta. Dlatego ważne jest przestrzeganie zaleceń lekarza dotyczących dawkowania i stosowania leku.


Ten temat jest powiązany ze źródłową dyskusją: https://medyk.online/lek/atarax/czy-mozna-przedawkowac-atarax

Hej, mam pytanko: czy w ogóle można przedawkować Atarax? Bo wiecie, czasem człowiek ma taki dzień, że weźmie jedną tabletkę, potem myśli, że może jeszcze jedną, bo dalej stres nie puszcza… I teraz się zastanawiam, czy to może być niebezpieczne? Czy ktoś miał jakieś dziwne akcje po wzięciu większej dawki? Z góry dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami!

Oj, to powiem Ci, że kiedyś miałam z tym taką akcję, że do dziś wspominam. Był to moment, kiedy wszystko mi się waliło – praca, dom, a jeszcze moja sąsiadka zaczęła remont i cały dzień wiercenie nad głową. Wzięłam Atarax, bo wcześniej mi pomagał, ale tego dnia to, co ja miałam w głowie, to był po prostu kocioł. Myślę sobie: „No, jedna tabletka, ale coś słabo działa”. No to cyk, wzięłam drugą.

Na początku spokój, trochę mnie zmuliło, ale wieczorem zaczęłam czuć się dziwnie. Tak jakby moje ciało nie nadążało za moimi myślami. Głowa pływała gdzieś w obłokach, a ja próbowałam umyć naczynia i rozbiłam szklankę. :see_no_evil: A to jeszcze nic – mój mąż się śmiał, że wyglądam, jakbym oglądała mecz w slow-motion, bo wszystko robiłam jak w zwolnionym tempie.

Na szczęście nic poważniejszego mi się nie stało, ale tamten wieczór to był dla mnie znak, że to nie są cukierki. Wiadomo, każdy organizm reaguje inaczej, ale jak człowiek zaczyna „kombinować” z dawkami, to może sobie nieźle zaszkodzić. Potem jeszcze przez dwa dni chodziłam jakaś taka przymulona, a sąsiadka dalej wierciła, więc to była nauczka, żeby nie przesadzać.

Także jak dla mnie – ostrożnie z tym. Jak już jedna nie działa, to lepiej poszukać innego sposobu na stres, bo nadmiar tabletek wcale nie rozwiązuje problemów, a tylko dodaje nowych. :blush: Trzymaj się i powodzenia z ogarnięciem stresu, wiem, jak to potrafi człowieka wykończyć! :heart: