Tak, Nasometin to steryd. Dokładniej rzecz biorąc, jest to lek stosowany w leczeniu alergii, który zawiera glikokortykosteroid o nazwie mometazon.
Cześć wszystkim! Czy ktoś może mi powiedzieć, czy Nasometin to steryd? Lekarz przepisał mi go na przewlekły katar i trochę się obawiam, bo słyszałem różne rzeczy o sterydach. Czy są jakieś skutki uboczne, o których powinnam wiedzieć? Jak długo można to stosować bezpiecznie? Będę wdzięczna za wszelkie rady i doświadczenia!
Ja też kiedyś wpadłem w panikę, gdy usłyszałem słowo „steryd”. Miałem wrażenie, że zaraz urosną mi mięśnie jak u kulturysty, a moja twarz stanie się okrągła jak księżyc. 
No, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Sam używałem Nasometinu przez kilka miesięcy, bo co roku od wiosny do jesieni męczył mnie alergiczny katar. Wyglądałem, jakbym ciągle płakał – nos czerwony, oczy spuchnięte, no istny dramat. Nasometin pomógł mi w ciągu kilku dni, dosłownie jak ręką odjął. I nie, żadne mięśnie mi nie urosły. 
Z tego, co wiem, to sterydy w aerozolu do nosa działają miejscowo, więc nie powinny mieć tych „strasznych” skutków, o których ludzie czasem mówią.
Oczywiście, nie było idealnie. Po jakimś czasie zdarzyło mi się mieć suche strupy w nosie i lekkie krwawienia, ale wtedy zacząłem bardziej dbać o nawilżenie. Smarowałem sobie nozdrza maścią witaminową i piłem więcej wody, co chyba trochę pomogło. Moja mama nawet kazała mi wdychać parę z rumianku – coś, co zawsze robiłem z niechęcią, ale hej, matki mają czasem rację. 
Jeśli chodzi o długość stosowania, ja używałem tego regularnie przez kilka miesięcy, ale robiłem przerwy, kiedy sezon alergiczny się kończył. Nigdy nie czułem, że jestem „uzależniony” od tego, chociaż podobno niektórzy mają takie wrażenie, jeśli używają zbyt długo.