Czy po Atywia Daily się tyje?

Wpływ Atywia Daily na wagę ciała może być różny dla różnych kobiet. Podczas stosowania doustnych środków antykoncepcyjnych, takich jak Atywia Daily, niektóre kobiety mogą doświadczyć wahania wagi ciała, ale często te zmiany są niewielkie i tymczasowe.


Ten temat jest powiązany ze źródłową dyskusją: https://medyk.online/lek/atywia-daily/czy-po-atywia-daily-sie-tyje

W listopadzie zaczęłam brać Regulon i niestety po kilku miesiącach zauważyłam, że mocno przytyłam – dosłownie nie mogę się dopiąć w żadnych spodniach. :weary: Słyszałam, że może to być przez zatrzymywanie wody, więc od miesiąca przeszłam na Atywia Daily, bo podobno nie powodują tego efektu.

Dziewczyny, jakie są wasze opinie dotyczące tycia po Atywia Daily? Czy zauważyłyście u siebie wzrost masy ciała, czy wręcz przeciwnie – może waga wróciła do normy? Zastanawiam się też, czy jeśli teraz zmieniłabym tabletki na Atywia Daily, to te dodatkowe 5 kg, które przybrałam, zaczną stopniowo spadać? Jak było u Was i po jakim czasie waga się unormowała? :thinking:

Ja też miałam spory problem z wagą po tabletkach antykoncepcyjnych. Mój ginekolog przepisał mi Diane-35 na nieregularne miesiączki. Początkowo wszystko wydawało się w porządku, ale później okazało się, że były zupełnie nietrafione – miały działać głównie na hirsutyzm, którego nawet nie mam (!), a jednocześnie powodowały zatrzymanie wody, co było moim największym problemem.

Efekt? Piersi i brzuch zrobiły się tak nabrzmiałe, że nie mieściłam się w żadną bluzkę! Czułam się jak nadmuchany balon. :weary: Na szczęście lekarz zmienił mi tabletki na Yaz, a po kilku tygodniach waga pokazała 2 kg mniej, więc coś faktycznie się unormowało.

Dlatego myślę, że jeśli zauważyłaś u siebie tycie po Atywia Daily, to może być podobna sytuacja – organizm różnie reaguje na hormony. Może z czasem waga wróci do normy, ale warto się obserwować i uważać na dodatkowe kilogramy, bo niestety wiele kobiet tyje po tabletkach anty. :woman_shrugging:

Ja co prawda nie przytyłam po Atywia Daily, ale za to dorobiłam się tak koszmarnego cellulitu, że aż brak mi słów. :weary: I to mimo młodego wieku, szczupłej sylwetki i aktywnego trybu życia! Nigdy wcześniej przenigdy nie miałam takiego problemu, a teraz… no po prostu dramat.

Patrzę w lustro i serio nie wiem, do czego to porównać – skóra wygląda fatalnie. :sob: Czy któraś z Was też miała taki efekt po tych tabletkach?

Na początku brania tabletek przybyły mi 2 kg – piersi zrobiły się opuchnięte, a brzuch mocno wydęty. :weary: Myślałam, że to będzie tylko gorzej, ale po pierwszym miesiącu i krwawieniu waga zaczęła spadać. I co najlepsze – nadal leci w dół! :exploding_head: Ktoś miał podobnie?

Same tabletki nie powodują tycia – mogą co najwyżej prowadzić do niewielkiego zatrzymania wody, ale w nowoczesnych preparatach ten skutek uboczny jest już praktycznie wyeliminowany.

To, co rzeczywiście się zmienia, to apetyt. Wiele dziewczyn odczuwa zwiększone łaknienie, dlatego najważniejsze jest nauczyć się je kontrolować. Nie sięgać po jedzenie za każdym razem, gdy poczujemy głód, nie objadać się „do syta”, wybierać mniej kaloryczne posiłki i zachować umiar.

Brałam w życiu cztery różne rodzaje tabletek (i nadal biorę) i żadne z nich same w sobie nie spowodowały u mnie tycia. Ale za to łaknienie poszło w górę i musiałam to świadomie kontrolować, żeby nie przybrać na wadze. Jeśli ktoś tyje po tabletkach, to zwykle nie przez hormony, tylko przez zwiększony apetyt, który nie jest hamowany.