Czy przy Flucofast można pić alkohol?

Zaleca się unikanie spożywania alkoholu podczas stosowania Flucofastu ze względu na ryzyko zwiększonego obciążenia wątroby i osłabienia skuteczności leczenia.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/flucofast/czy-przy-flucofast-mozna-pic-alkohol

Witam! Czy lek Flucofast (doustny środek przeciwgrzybiczy) może wchodzić w interakcje z alkoholem? Mam wkrótce wesele siostry i chciałabym wznieść toast za młodą parę. Czy mogę bezpiecznie wypić lampkę wina lub szampana podczas kuracji tym lekiem?

Ja stosowałam Flucofast oraz wiele innych leków na grzybicę, zarówno doustnych, jak i miejscowych, i nigdy nie miałam z nimi żadnych problemów. Wiem, że dla wielu osób temat interakcji leków z alkoholem budzi sporo obaw, zwłaszcza gdy chodzi o wątrobę. W przypadku flukonazolu nie ma jednak powodu do paniki – jednorazowe wypicie alkoholu podczas kuracji nie sprawi, że nagle uszkodzisz sobie wątrobę. To nie jest tak toksyczny lek, jak np. niektóre antybiotyki czy środki przeciwbólowe na bazie paracetamolu.

Jeśli masz ochotę na kieliszek wina czy piwo, rozsądne podejście to przyjęcie leku rano – wtedy przez cały dzień zdąży się on wchłonąć i częściowo rozłożyć w organizmie. Do wieczora jego stężenie we krwi nie będzie już na najwyższym poziomie, więc jeden drink nie powinien wywołać żadnych skutków ubocznych. Wiadomo, że jeśli ktoś ma problemy z wątrobą, lepiej dmuchać na zimne, ale zdrowa osoba nie musi się przejmować, że od jednej lampki wina nagle dozna poważnego uszczerbku na zdrowiu.

Oczywiście, co innego, jeśli ktoś pije regularnie i dużo – w takim przypadku alkohol sam w sobie stanowi obciążenie dla organizmu, a dodatkowe leki mogą jeszcze bardziej zmęczyć wątrobę. Ale jeżeli zdarzy Ci się okazjonalnie napić, np. przy kolacji, na weselu czy spotkaniu ze znajomymi, to naprawdę nie ma powodu, by panikować.

Sama piłam alkohol, przyjmując różne leki: antykoncepcyjne, antywirusowe, przeciwgrzybicze, przeciwhistaminowe i antybiotyki, i nigdy nic złego mi się nie stało.

Dobrze, wyjaśnię – takie połączenie zwiększa ryzyko uszkodzenia wątroby. Ty mogłaś mieć szczęście, ale ktoś inny może go mieć znacznie mniej.

Hej, @Haniula ! Brałem Flucofast przez kilka miesięcy i kilka razy zdarzyło mi się napić w tym czasie – żyję, wątroba nie eksplodowała Flukonazol to nie jakiś super toksyczny lek, który wchodzi w ostre reakcje z alkoholem jak np. metronidazol (po tym to faktycznie można się paskudnie poczuć). Jeśli planujesz wypić jedną lampkę wina lub szampana na weselu, to spokojnie, nic Ci się nie stanie.

Dla świętego spokoju możesz po prostu wziąć tabletkę rano, a do wieczora lek zdąży się wchłonąć i częściowo rozłożyć w organizmie. Oczywiście, co innego, jeśli planujesz całonocną imprezę z litrami wódki – wtedy już bym się zastanowił, bo wątroba ma swoje granice. Ale jeden toast na weselu? Bez stresu, baw się dobrze!

Hej! Teoretycznie w ulotkach zaleca się unikanie alkoholu podczas stosowania flukonazolu, bo lek jest metabolizowany w wątrobie, podobnie jak alkohol, więc obciążenie organu może być większe. Ale w praktyce? Jedna lampka wina czy szampana raczej Ci nie zaszkodzi.

Sam piłem kilka razy, gdy brałem Flucofast i nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych – zero bólu głowy, zero problemów z żołądkiem, nic. Jeśli nie masz problemów z wątrobą i nie pijesz regularnie, to raczej nie masz się czym martwić. Najlepiej po prostu weź tabletkę rano, a do wieczora Twój organizm już sobie z nią poradzi.

Jeśli po toaście zdecydujesz się na więcej alkoholu, to pij dużo wody, żeby organizm miał szansę się oczyścić. No i nie szalej z ilością – jeśli weźmiesz lek codziennie i będziesz do tego dużo pić, to wtedy faktycznie można zrobić sobie kuku. Ale jeden wieczór z symboliczną lampką? Spokojnie, baw się dobrze!