Czy stosując Trazodone można pić alkohol?

Nie należy pić alkoholu podczas stosowania Trazodone Neuraxpharm, ponieważ może on nasilać działanie uspokajające leku, powodować senność, zawroty głowy, osłabienie koncentracji i zwiększać ryzyko wypadków. Dodatkowo obciąża wątrobę, co zwiększa ryzyko jej uszkodzenia.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/trazodone/czy-stosujac-trazodone-mozna-pic-alkohol

Biorę Trazodone od dwóch tygodni na problemy ze snem i lekką nerwicę. Generalnie działa spoko – w końcu śpię, nie budzę się co godzinę i nie mam tych okropnych gonitw myśli przed snem. Ale mam teraz dylemat…

Za tydzień mam urodziny kumpeli, wiadomo – szykuje się impreza, na której będzie alkohol. No i teraz pytanie: czy można pić, biorąc Trazodon?

Czy jak wypiję jedno piwo, to od razu się przekręcę, czy to bardziej chodzi o większe ilości? Nie jestem jakąś imprezowiczką, ale nie ukrywam, że kieliszek wina czy dwa czasem mi się zdarzały. Boję się, że jak wezmę lek i do tego się napiję, to rano obudzę się jak po jakiejś ciężkiej imprezie albo co gorsza, w ogóle się nie obudzę

Jakie macie doświadczenia? Ktoś próbował łączyć to z alkoholem? Jak się czuliście?

Nie warto ryzykować na grubo, bo pierwsza próba połączenia leku i alkoholu może być różna. Ja raz wypiłam dwa drinki na imprezie i następnego dnia czułam się jak zombie. Głowa jak balon, zero energii, miałam wrażenie, że mnie ktoś walcem przejechał. I to po ilości, która normalnie nic by mi nie zrobiła!

Z kolei inny raz wypiłam jedno piwo i było w miarę okej, ale sen był dużo płytszy i budziłam się w nocy. Także u mnie działa to tak: mała ilość – jeszcze ujdzie, większa – nie polecam.

Więc jeśli masz imprezę, to może spróbuj najpierw minimalną ilość i zobacz, jak reagujesz. Ale generalnie – Trazodon + alkohol to nie najlepsze połączenie.

Powiem tak: NIE POLECAM!

Ja wzięłam Trazodon o 22, a o północy na domówce wypiłam dwa kieliszki wódki. Myślałam, że spoko, bo to nie jakaś duża ilość, ale jak mnie ścięło, to ledwo doczołgałam się do łóżka. Nie byłam pijana jak po normalnej wódce, tylko miałam wrażenie, że moje ciało waży tonę i nie mogę myśleć. Totalna zamuła.

Rano kac level hard, jakby mi ktoś odessał cały mózg. Nie bolała mnie głowa, ale byłam tak zmęczona i otępiała, że nie mogłam się podnieść z łóżka. To było dziwne, bo zazwyczaj po takiej ilości alkoholu nic mi nie jest.

Ja piję i żyję, ale mam swoje zasady.

Brałem Trazodon przez 8 miesięcy i faktycznie pierwsze tygodnie starałem się unikać alkoholu, bo nie wiedziałem, jak zareaguję. Ale potem zdarzyło mi się wypić piwo czy lampkę wina i było okej. Ważne jest tylko, żeby nie przesadzać i wiedzieć, kiedy się zatrzymać.

Jedna zasada, którą stosuję: jeśli wiem, że będę pił, to staram się wziąć lek dużo wcześniej – np. 3-4 godziny przed alkoholem, a nie tuż przed snem. Dzięki temu nie kumuluje się efekt otępienia.

Jak ktoś chce pić, to najlepiej zacząć od małej ilości i sprawdzić reakcję organizmu. Bo niektórzy mają mega zjazd po jednym kieliszku, a inni mogą sobie pozwolić na więcej.

Ale jak masz ważny dzień następnego dnia i chcesz być człowiekiem, to lepiej odpuść alkohol albo ogranicz go do minimum.

Ej @termalna @Bura , ja mam zupełnie inne doświadczenia! :sweat_smile:

Biorę Trazodon już ponad rok i nie zauważyłam, żeby alkohol jakoś szczególnie źle na mnie działał. Oczywiście nie piję dużo, ale zdarza mi się lampka wina czy jedno piwo i nie czuję żadnej różnicy. Sen mam taki sam, rano wstaję normalnie.

Więc chyba zależy od organizmu. Ale jak ktoś zaczyna brać ten lek, to lepiej najpierw sprawdzić reakcję na małej ilości. Bo jak komuś przymuli mózg jak koleżance wyżej, to można się nieźle zdziwić.

Ja po prostu wiem, że mocniejszy alkohol może sprawić, że będę bardziej śpiąca, więc jak mam w planach imprezę, to biorę lek wcześniej i staram się nie przesadzać z ilością.