Brałam Trajentę przez kilka miesięcy, też na cukrzycę typu 2. Miałam nadzieję, że pomoże z cukrem i że może coś się ruszy z tą wagą, bo ja odkąd urodziłam dzieci, to z kilogramami wojna nieustanna.
Na początku nic się nie działo. Cukry trochę spadły, to fakt. Ale jak myślałam, że schudnę – to niestety, w moim przypadku nie było mowy. Dopiero jak zaczęłam bardziej zwracać uwagę na to, co jem – mniej chleba, mniej smażonego, więcej zup warzywnych – to coś ruszyło. Ale to nie lek mnie odchudził, tylko moja praca.
Ale! Mam sąsiada, starszy pan, samotny, też bierze Trajentę, i on schudł prawie 10 kilo. Ale u niego to bardziej z tego, że jak zaczął brać lek, to miał jakieś delikatne problemy z apetytem – mówił, że nie chciało mu się jeść i w sumie to był zadowolony, bo wcześniej dużo podjadał.
Więc jak pytasz, czy Trajenta odchudza – to chyba nie tak, że sama z siebie, ale może pomóc, bo reguluje cukier, zmniejsza łaknienie, no i człowiek nie ma takich zjazdów energetycznych po jedzeniu. Ale cudów nie ma – jak jesz dużo i tłusto, to nawet najlepszy lek nie pomoże.
U mnie to był dopiero początek, jak dorzuciłam do tego spacery i trochę ogarnęłam talerz, to zaczęłam widzieć różnicę. Także głowa do góry – może nie schudniesz od samej Trajenty, ale z jej pomocą łatwiej będzie utrzymać cukier i ruszyć z wagą. Trzymam kciuki!