Chudnięcie a Depratal

Depratal może być przyjmowany zarówno rano, jak i wieczorem, a wybór odpowiedniej pory zależy od indywidualnych reakcji organizmu oraz ewentualnych działań niepożądanych.


Temat jest powiązany z:https://medyk.online/lek/depratal/chudniecie-po-depratal-co-zrobic/

Cześć kochani! Mam do Was pytanie, bo zaczynam się martwić… Od kiedy biorę Depratal (duloksetynę), zauważyłam, że zaczęłam chudnąć. Na początku się cieszyłam, bo wiadomo, parę kilo mniej nie zaszkodzi :wink:, ale teraz już trochę za dużo mi leci i czuję się coraz słabsza. Czy ktoś z Was miał coś podobnego? Czy to minie? Co robiliście, żeby nie schudnąć za bardzo? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź!

Ja miałam dokładnie to samo… Na początku byłam w szoku, bo nigdy w życiu sama z siebie nie chudłam, a tu nagle 5 kilo w miesiąc poszło! I tak jak Ty, najpierw się cieszyłam – nowe jeansy kupiłam, w stare się zmieściłam, cud miód :joy:. Ale potem zaczęły się schody – kręciło mi się w głowie, rano ciężko było wstać, ciągłe zmęczenie… Poszłam do lekarza i on mi powiedział, że Depratal może zmniejszać apetyt i trochę przyspieszać metabolizm. Kazał jeść więcej małych posiłków, nawet jak nie mam ochoty. Robiłam sobie takie koktajle: banan, mleko, masło orzechowe – szybko i dużo kalorii w jednej szklance. I naprawdę pomogło! Nie przytyłam od razu, ale przynajmniej przestałam lecieć w dół. Ważne, żeby się pilnować i nie myśleć, że “samo przejdzie”, bo organizm potrzebuje siły, zwłaszcza jak się leczy duszę.

Ja brałam Depratal przez 8 miesięcy i też schudłam na początku, około 4 kilo w dwa miesiące. U mnie to było tak, że kompletnie nie miałam apetytu – niby głodna, ale jak siadałam do talerza to nic mi nie smakowało. Trochę jakby mózg wyłączył “chce mi się jeść”. Najgorsze było to, że zaczęłam się czuć zmęczona, szybko się męczyłam przy zwykłych rzeczach jak zakupy czy spacer.
Lekarz powiedział mi, że to się zdarza i że trzeba trochę “wymuszać” jedzenie, nawet jeśli się nie chce. Zaczęłam nosić przy sobie orzechy, suszone owoce, kanapki – cokolwiek, żeby nie być długo na pustym żołądku. No i piłam te gęste koktajle – owsianka z mlekiem, koktajle z awokado – takie rzeczy.
Z czasem mój apetyt wrócił – chyba po około trzech, czterech miesiącach. Ale warto pilnować się od razu, bo jak się zaniedba, to można naprawdę mocno spaść z wagą.