@samsonka Znam ten problem aż za dobrze, bo sam przez to przechodziłem. Kaszel po Tritace, czyli ramiprylu, to jedna z częstszych reakcji organizmu – podobno dotyczy nawet 10-20% osób, które biorą leki z grupy inhibitorów ACE. U mnie objawiło się to podobnie jak u Ciebie: nagle, bez żadnego związku z infekcją. Najgorsze było to, że kaszel był suchy, drażniący, szczególnie wieczorem, kiedy próbowałem zasnąć.
Z początku myślałem, że to alergia albo reakcja na coś w otoczeniu, ale gdy kaszel nie ustępował po kilku tygodniach, poszedłem do lekarza. Okazało się, że winowajcą jest Tritace. Lekarz tłumaczył mi, że inhibitory ACE mogą powodować ten efekt uboczny, bo zwiększają stężenie bradykininy, która działa na oskrzela i wywołuje uczucie łaskotania lub podrażnienia w gardle.
Co ciekawe, u niektórych ten kaszel mija po kilku tygodniach, kiedy organizm się przyzwyczai. U mnie jednak tak się nie stało – kaszel był na tyle uciążliwy, że musieliśmy zmienić lek na inny. Zaczęto mi podawać lek z innej grupy, sartan, konkretnie telmisartan, i problem zniknął jak ręką odjął.
Z własnego doświadczenia mogę Ci poradzić, żebyś monitorowała, jak kaszel się rozwija. Jeśli staje się coraz bardziej uciążliwy albo utrzymuje się dłużej niż miesiąc, zdecydowanie warto to zgłosić lekarzowi. Pamiętaj też, że nie każdy reaguje na Tritace w ten sposób – moja siostra bierze go od lat i nigdy nie miała problemów z kaszlem. Może Twój organizm też się w końcu przystosuje.
Czasem jednak lepiej nie cierpieć niepotrzebnie, bo na rynku jest sporo innych leków na nadciśnienie, które mogą działać równie skutecznie. Jeśli musisz zmienić Tritace, nie traktuj tego jako porażki – każdy organizm jest inny, a znalezienie odpowiedniego leczenia to czasem kwestia prób i błędów.
Trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko się unormowało, i pisz, jak sobie radzisz! 