Nieprzyjmowanie Euthyroxu, zwłaszcza przez dłuższy czas, może powodować poważne problemy zdrowotne, ponieważ lek ten dostarcza organizmowi niezbędnych hormonów tarczycy, których nie jest on w stanie sam wytworzyć w odpowiednich ilościach. Skutki mogą pojawić się już po kilku dniach lub tygodniach, szczególnie jeśli dawka była wysoka i utrzymywała równowagę hormonalną w organizmie.
Ratunku dziewczyny! Wyjechałam z domu i zapomniałam wziąć Euthyroxu. Strasznie się denerwuję, bo nie wiem, co powinnam teraz zrobić. Wracam dopiero za 3 dni, więc zastanawiam się, czy muszę iść do jakiegoś lekarza po receptę, czy mogę jakoś wytrzymać te dwa dni bez tabletek.
Dodam, że moje ostatnie TSH wynosiło ponad 6, a obecnie biorę 0,75 mg Euthyroxu. Czy ktoś wie, jakie mogą być skutki, jeśli przez dwa dni nie wezmę leku? Czy to coś bardzo poważnego? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę!
Jeśli pominiesz jeden dzień, to raczej nic poważnego się nie stanie. Dwa dni również nie powinny wywołać dużych problemów, chociaż mogą pojawić się lekkie objawy, jeśli Twoja niedoczynność jest zaawansowana. Ale dłuższa przerwa? Tego już bym się obawiała. Sama jeszcze nie byłam w takiej sytuacji, ale przyznaję, że mam podobny lęk – zawsze boję się, że gdzieś pojadę i zapomnę tabletek. To już chyba graniczy u mnie z lekką obsesją.
Na przykład wczoraj miałam koszmarny sen: Rosja nas zaatakowała i wybucha wojna, muszę w pośpiechu uciekać i w tym całym chaosie zapominam o Euthyroxie. Panika totalna! Co ciekawe, wojna w tym śnie przerażała mnie mniej niż perspektywa braku tabletek…
@Renia mam dokładnie tak samo! Uśmiałam się, czytając Twój post – miło wiedzieć, że nie tylko ja mam takie abstrakcyjne myśli i sny. Mnie też kiedyś przyśniło się, że wybuchła wojna i nigdzie nie dało się zdobyć Euthyroxu. Obudziłam się przerażona i zaczęłam na poważnie rozważać, co by było, gdyby faktycznie doszło do takiej sytuacji – albo do jakiejkolwiek innej katastrofy, przez którą nie miałabym dostępu do leków.
I wtedy przyszła myśl: co by było ze mną i z innymi osobami, które nie mogą żyć bez hormonów tarczycy? Jakbyśmy sobie radzili w świecie bez dostępu do leków? Totalna paranoja, ale jednak… coś w tym jest!