Travocort należy stosować dwa razy dziennie przez maksymalnie 2 tygodnie. Po tym czasie, jeśli to konieczne, leczenie można kontynuować preparatem przeciwgrzybiczym bez kortykosteroidu.
Lekarz przepisał mi Travocort na wysypkę w okolicach pachwin, bo podejrzewał grzybicę, ale szczerze mówiąc, już sama nie wiem, co to jest. Kazał smarować dwa razy dziennie, ale nie powiedział, jak długo. W ulotce widzę, że niby 2 tygodnie max, ale boję się, co będzie po odstawieniu. Ktoś stosował dłużej? Czy jak mi to pomoże i przestanę smarować, to nie wróci z podwójną siłą? A może ktoś miał tak, że po odstawieniu zrobiło się gorzej? Nie chcę potem mieć jeszcze większego problemu. Jakie są wasze doświadczenia?
Miałam z Travocortem jazdę, że hej. Smarowałam go na podobne dolegliwości – pachwiny i te sprawy, bo mi się zrobiło coś, co wyglądało jak wysypka, swędziało, piekło, dramat. Lekarz oczywiście powiedział: „Smarować dwa tygodnie i odstawić”. No to smarowałam jak grzeczna pacjentka.
Efekt? Cudo! Po tygodniu było jak nowa skóra, gładziutko, bez zaczerwienień, zero swędzenia. No więc myślę sobie: „Jak jest dobrze, to jeszcze chwilę posmaruję, żeby na pewno się nie wróciło”. I tu zrobiłam największy błąd, bo przedłużyłam stosowanie. Po jakichś trzech tygodniach skóra zrobiła się cienka, jakby pergaminowa, a po odstawieniu… BAM, wszystko wróciło, i to jeszcze gorzej.
Poszłam do innego dermatologa i ten mi powiedział, że steryd w Travocorcie działa super, ale jeśli się go za długo stosuje, to skóra się od niego uzależnia i po odstawieniu może być reakcja z odbicia. I to prawda, bo po odstawieniu piekło jeszcze bardziej. Na szczęście dostałam maść przeciwgrzybiczą bez sterydu i po kilku tygodniach się uspokoiło, ale nigdy więcej nie przedłużę kuracji na własną rękę.
Więc moja rada – trzymać się tych 2 tygodni, a potem, jeśli jest poprawa, przejść na coś łagodniejszego, np. sam przeciwgrzybiczy krem, żeby nie było powrotu. I jak tylko masz wątpliwości, idź do dermatologa, bo inaczej można sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc.