Po zażyciu Xanaxu należy odczekać co najmniej 8 godzin przed przyjęciem Zolpidemu.
Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/zolpidem/jak-dlugo-po-xanaxie-moge-wziac-zolpidem
Po zażyciu Xanaxu należy odczekać co najmniej 8 godzin przed przyjęciem Zolpidemu.
Hej, mam pytanie do Was, bo może ktoś miał podobne doświadczenia. Od jakiegoś czasu biorę Xanax na lęki, bo miałam taki okres w życiu, że nerwy mnie zjadały (problemy w pracy, dzieciaki chorowały, wiecie, klasyka). Ale przez to mam koszmarną bezsenność – jak już zasnę, to budzę się po dwóch godzinach i koniec. Lekarz zapisał mi Zolpidem na spanie, ale nie powiedział dokładnie, ile czasu musi minąć po Xanaxie, żebym mogła go wziąć bez ryzyka, że padnę nieprzytomna na kanapie i się nie obudzę do południa. Ktoś stosował oba i może podpowiedzieć, jak to wygląda w praktyce?
Ja kiedyś dostałam Xanax na nerwicę, bo przez robotę miałam serce w gardle non stop, a po miesiącu lekarz dołożył mi Zolpidem, bo spałam gorzej niż moje dzieci, jak były niemowlakami. Masakra.
Powiem Ci, że jak raz wzięłam Zolpidem jakieś 2-3 godziny po Xanaxie, to miałam wrażenie, że mi mózg się wyłącza na raty. Niby zasnęłam, ale czułam się, jakby ktoś mnie zalewał betonem, a rano kac gorszy niż po weselu u kuzynki. Ogólnie najlepiej było u mnie, jak Xanax brałam popołudniu, a Zolpidem dopiero tuż przed snem, czyli po jakiś 8 godzinach. Wtedy działało tak, jak miało działać – zero przymulenia, tylko ładne odcięcie na noc.
Ale powiem Ci szczerze – jak tylko mogłam, to odstawiałam oba, bo potem wejście na normalne spanie bez chemii to dramat. Jak człowiek się przyzwyczai, że zasypia po kliknięciu pigułki, to później samo leżenie w łóżku i czekanie na sen jest jak tortura.
Więc mój sposób: Xanax wcześnie, Zolpidem późno i nie za często. Jak możesz, to chociaż co jakiś czas próbuj bez, bo uzależnienie od tego g*wna przychodzi szybciej, niż się człowiek spodziewa. Trzymaj się, nie jesteś sama w tej bezsennej walce!