Długość stosowania kropli do oczu Posorutin powinna być ustalana indywidualnie przez lekarza prowadzącego, który będzie brał pod uwagę przyczynę osłabienia naczyń krwionośnych oka, stan pacjenta oraz efekty leczenia. Posorutin jest przeznaczony do stosowania długotrwałego, co oznacza, że może być używany przez dłuższy czas, aby pomóc w utrzymaniu zdrowia naczyń włosowatych w oku.
Hej wszystkim! Lekarz przepisał mi Posorutin na pękające naczynka w oku, bo co chwilę miałam czerwone plamy i wyglądało to jakbym się z kimś biła. 
Mam stosować 3 razy dziennie, ale nie powiedział, jak długo. Czy ktoś z Was miał ten lek? Po jakim czasie były efekty? No i czy trzeba go brać cały czas, czy można zrobić przerwę? Bo nie wiem, czy będę teraz do końca życia siedzieć na kroplach. 
Przez pierwsze dwa tygodnie zero efektu, potem nagle zauważyłam, że nie mam nowych pęknięć. A wiesz co było najlepsze? Że nawet po zarwanej nocy moje oczy wyglądały normalnie, a wcześniej wystarczyło się gorzej wyspać i rano czerwona plama. 
Czy stosować cały czas? Nie wiem, ja robię sobie przerwy, bo po kilku miesiącach oczy zaczęły mi się robić trochę suche i musiałam się wspomagać sztucznymi łzami. Ale jak tylko wracają problemy, to znów Posorutin i mam spokój. Także cierpliwości, bo warto!
Ojj, u mnie to było inaczej, bo mam cukrzycę i lekarz powiedział, że Posorutin to nie jest lek na chwilę, tylko na dłużej. 
Mam problemy z naczyniami, więc jakbym przestała stosować, to by się pogorszyło. Już raz odstawiłam na własną rękę i w ciągu kilku tygodni znów miałam pełno przekrwionych naczynek. Więc teraz już nie eksperymentuję i stosuję regularnie.
Ale u mojego męża było inaczej – on miał po prostu jednorazowy problem z krwawieniem w oku po kontuzji. Lekarz kazał mu stosować przez 3 tygodnie i wystarczyło. Także jak masz problemy przewlekłe, to raczej dłużej, a jak coś jednorazowego, to może miesiąc i do widzenia.
PS: Jak Cię oko piecze na początku, to się nie martw, u mnie też tak było. Przeszło po paru dniach!
Moja babcia używała Posorutinu przez kilka lat. Miała słabe naczynia w oczach i lekarz jej powiedział, że to trochę jak z witaminami – nie można oczekiwać cudów po tygodniu, tylko trzeba się tego trzymać. Ona miała zawsze buteleczkę przy sobie i pamiętam, że stosowała to prawie codziennie. I wiecie co? U niej działało, bo nawet w wieku 80 lat nie miała już takich krwawień jak wcześniej.
Ja sama zaczęłam stosować, bo mam tendencję do czerwonych oczu po całym dniu przed komputerem. Na razie miesiąc i widzę, że jest lepiej, ale czy będę stosować tak długo jak babcia? Nie wiem. Pewnie zrobię przerwę i zobaczę, czy problem wraca. Ale jedno jest pewne – jeśli masz słabe naczynka, to lepiej stosować regularnie, bo inaczej problem wróci.
Ja miałam wiecznie czerwone oczy i już myślałam, że coś poważnego się dzieje. Ciągle ktoś mi mówił, że wyglądam na zmęczoną, a ja czułam się normalnie. No i bach, lekarz mówi: Posorutin 3 razy dziennie. Na początku nie wierzyłam, że coś się poprawi, bo co to za różnica – jeszcze jedna buteleczka do mojej kolekcji kropli. Ale po 2-3 tygodniach – szok.
Rano oczy były bielsze, nie miałam tych małych czerwonych żyłek, które wcześniej były na stałe. No i te większe krwawienia, które czasem się pojawiały – zniknęły.
Teraz stosuję już 4 miesiące i boję się odstawić, bo serio pomaga. Może spróbuję zmniejszyć do 2 razy dziennie i zobaczę, czy nadal będzie dobrze. Ale jedno jest pewne – jeśli masz taki problem, jak ja miałam, to warto stosować dłużej. Nie odpuszczaj po tygodniu, bo na efekty trzeba poczekać!