Rupafin zaczyna działać stosunkowo szybko, a pierwsze efekty przeciwhistaminowe można odczuć już po około 1-3 godzinach od przyjęcia dawki. Maksymalne stężenie rupatadyny we krwi osiąga się zwykle w ciągu 1-2 godzin po podaniu, choć czas ten może się różnić w zależności od indywidualnych cech organizmu.
Hej, kochani! Mam pytanie, może ktoś będzie wiedział. Kiedy zaczyna działać Rupafin? Zaczęłam go brać na alergię, bo cały czas kicham, mam katar i oczy mnie swędzą, jakbym włożyła je do piasku. Jak długo muszę czekać, aż to cholerstwo zacznie działać? Bo czuję się, jakby mi alergia zabierała życie. Jakie macie doświadczenia?
Cześć @Misio ! Ja biorę Rupafin co roku na wiosnę, bo mam masakrę z pyłkami. U mnie zaczyna działać jakieś 1–2 godziny po tabletce, ale to zależy od dnia. Jak jest mega dużo pyłków, to muszę poczekać nawet trochę dłużej, aż mi ulży. Najgorzej było w zeszłym roku, jak zapomniałam wziąć tabletki rano i dopiero w południe połknęłam. Czułam się jak zombie przez te parę godzin – oczy czerwone, nos jak kran, a ja jeszcze w pracy. Na szczęście, jak już zacznie działać, to spokojnie trzyma cały dzień i mogę jakoś funkcjonować. Powiem Ci tylko, żebyś zawsze brała o tej samej porze, to wtedy efekty są stabilniejsze. Daj znać, jak u Ciebie!
@Misio brałam Rupafin przez kilka miesięcy, jak mnie uczuliło na kurz, a miałam remont w domu – tragedia. U mnie działał po około godzinie, może półtorej. Pierwsze dni były trochę dziwne, bo miałam wrażenie, że ten lek się „rozkręca” – jakby po kilku dniach było lepiej niż od razu. Może to kwestia, że organizm się przyzwyczaja? Mój brat też go bierze, bo ma alergię na sierść psa, a w domu dwa labradory… u niego podobnie – mówi, że działa po godzinie, ale najlepiej nie czekać na atak, tylko brać regularnie, żeby tego wszystkiego nie dopuścić. Aha, i pamiętaj, że jak nie pomoże od razu, to nie panikuj – każdy organizm reaguje trochę inaczej. Trzymaj się i powodzenia z tą alergią!