Brak miesiączki po zakończeniu terapii Duphastonem może mieć różne przyczyny. Jednym z pierwszych powodów, które należy wykluczyć, jest ciąża. Duphaston wspomaga fazę lutealną cyklu, co może sprzyjać zapłodnieniu. Jeśli miesiączka się nie pojawia, wykonanie testu ciążowego to kluczowy krok.
Mieszkam za granicą, gdzie dostęp do lekarzy jest utrudniony – terminy są bardzo długie, a kompetencje medyków pozostawiają wiele do życzenia. Dlatego postanowiłam poszukać pomocy tutaj, licząc na doświadczenie innych osób.
To moje drugie podejście z Duphastonem, ponieważ poziom progesteronu u mnie ledwie mieści się w normie, co praktycznie uniemożliwiało zajście w ciążę. Od trzech miesięcy przyjmuję lek między 16. a 25. dniem cyklu. Dotychczas miesiączka pojawiała się regularnie po trzech dniach od odstawienia. Tym razem jednak minął już tydzień, a okres się nie pojawił. Wykonałam test ciążowy w godzinach popołudniowych, ale wynik był negatywny.
Przed planowaną miesiączką zauważyłam objawy, które mogły sugerować infekcję: lekkie pieczenie i duże ilości gęstego, białego śluzu. W dniu spodziewanej miesiączki odczuwałam silne bóle w podbrzuszu, ale krwawienie nie wystąpiło. Zaraz po tym śluz zniknął całkowicie, co jest dla mnie nietypowe – zwykle miałam upławy. Od kilku dni bolą mnie piersi po bokach. Straciłam apetyt, ale jednocześnie mam awersję do alkoholu.
Dziś zauważyłam, że mam temperaturę powyżej 37°C, a jednocześnie wzrósł mój apetyt na pikantne i słodkie potrawy, mimo że za słodyczami nigdy nie przepadałam. Do tego dochodzą dziwne pieczenie i burczenie w brzuchu. Po naciśnięciu prawej piersi pojawiła się mleczno-przezroczysta wydzielina, co mnie bardzo zaskoczyło. Ostatnio oddaję mocz częściej niż zwykle, a jego kolor jest intensywnie żółty.
Od ponad pięciu miesięcy współżyję regularnie, bez zabezpieczenia – nawet kilka razy dziennie. Do tej pory uznawałam, że moje szanse na zajście w ciążę są minimalne, dlatego trudno mi uwierzyć, że to może być to. Tym bardziej, że test ciążowy był negatywny.
Czy któraś z was stosowała Duphaston i miała podobne objawy? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
@Wania Miałam podobne odczucia, gdy stosowałam Duphaston przez 5 dni w cyklu. W takich przypadkach zamiast miesiączki pojawiały się u mnie bolesne piersi, bóle podbrzusza i ogólne złe samopoczucie. Miesiączka przychodziła, ale często z dużym opóźnieniem, na przykład dopiero po 10 dniach. Dopiero gdy wydłużyłam stosowanie leku do schematu od 16. do 25. dnia cyklu, wszystko się unormowało i objawy ustąpiły.
Radziłabym poczekać jeszcze kilka dni i powtórzyć test ciążowy. Jeśli wynik ponownie będzie negatywny, skonsultuj się z lekarzem. Koniecznie wspomnij mu o wydzielinie z piersi – ten objaw jest szczególnie niepokojący i może wymagać dokładniejszej diagnostyki.
Jeśli jesteś w ciąży, odstawienie Duphastonu mogło być błędem. Sama doświadczyłam tego podczas pierwszej próby – również odstawiłam lek, a mimo że doszło do zapłodnienia, poroniłam po tygodniu. Powodem był nagły spadek progesteronu, przez co zarodek nie miał szans się zagnieździć. Od tamtej pory za każdym razem w dniu odstawienia Duphastonu wykonywałam badanie BetaHCG. Przy negatywnym wyniku lekarz pozwalał mi przerwać lek i czekać na miesiączkę.
Zalecam, żebyś wykonała BetaHCG z krwi – to najszybszy i najpewniejszy sposób, by rozwiać wątpliwości. Objawy ciąży łatwo można sobie wmówić, dlatego nie warto się na nich zbytnio opierać. Wynik badania da Ci jasność i pozwoli podjąć odpowiednie kroki.
Takie objawy mogą również wskazywać na obecność torbieli jajników, zwłaszcza jeśli test ciążowy jest negatywny, a okres się nie pojawia. Warto spróbować umówić się prywatnie na USG, aby wykluczyć tę możliwość.
Dodatkowo, test ciążowy wykonany po południu może nie być miarodajny – najlepiej zrobić go z porannego moczu, gdy stężenie hCG jest najwyższe.
Jeśli jesteś w UK lub Irlandii, pamiętaj, że na wynik badania BetaHCG zleconego przez GP można czekać kilka dni. Dlatego, jeśli masz możliwość, rozważ wykonanie badania prywatnie, aby przyspieszyć diagnostykę i rozwiać wątpliwości.