Dymista zwykle zaczyna działać po około 30 minutach od podania do nosa. Jednak, pełny efekt leku może być osiągnięty dopiero po kilku dniach regularnego stosowania.
Cześć wszystkim! Mam pytanie do osób, które używają Dymisty – po jakim czasie od aplikacji poczuliście, że działa? Zacząłem stosować ten spray od wczoraj, bo moje alergie totalnie mnie wykańczają (szczególnie teraz, gdy wszędzie kurz i roztocza). Wziąłem pierwszą dawkę i… nie wiem, może oczekiwałem cudu, ale na razie czuję, że nic się nie zmieniło. Kiedy u Was pojawiła się jakaś wyraźna ulga? Macie jakieś swoje doświadczenia z tym lekiem albo rady? Dzięki z góry za odpowiedzi! 
Też miałam wrażenie, że od razu po pierwszym psiknięciu wszystko powinno wrócić do normy. Niestety, rzeczywistość nie jest tak łaskawa. 
W moim przypadku pierwsze zauważalne efekty pojawiły się gdzieś po dwóch dniach. Nie było to coś spektakularnego – bardziej taki moment, w którym nagle zdałam sobie sprawę, że kicham mniej, a nos nie jest już jak betonowa ściana. Ale powiem Ci szczerze, że dopiero po około tygodniu stosowania poczułam, że mogę oddychać „normalnie”. To trochę jak powolne wychodzenie na powierzchnię po długim nurkowaniu.
Jeśli mogę coś doradzić, to uzbrój się w cierpliwość i trzymaj się regularności. Zdarzało mi się zapomnieć o dawce i, serio, organizm od razu dawał znać, że bez tego ani rusz. No i jeszcze jedno – przez pierwsze dwa dni miałam dziwny posmak w ustach po aplikacji (coś jak metaliczny pyłek?), ale to szybko minęło. Nie wiem, czy to była kwestia samego sprayu, czy jakiejś mojej nadwrażliwości.
Trzymam za Ciebie kciuki, bo wiem, jak upierdliwa potrafi być alergia. Daj znać, jak u Ciebie będzie
Stosowałam w okresie najbardziej nasilonej alergii i na mnie też po 2-3 dniach zaczynał działać i szczerze nie wiem jak bym sobie bez niego poradziła. Teraz nie mam alergii ale używam od czasu do czasu jak mam zatkany nos i od razu działa…