Jakie są Wasze doświadczenia ze stosowaniem tabletek antykoncepcyjnych Dorin? Czy zauważyliście poprawę stanu cery, regulację cyklu, złagodzenie bólu miesiączkowego lub inne pozytywne efekty? Jak organizm zareagował na zmianę hormonów – czy pojawiły się skutki uboczne, takie jak nudności, bóle głowy, wahania nastroju, tkliwość piersi, trądzik albo spadek libido? A może zauważyliście zmiany w masie ciała, problemy z cerą lub nietypowe krwawienia? Wasze opinie mogą być naprawdę pomocne dla osób rozważających rozpoczęcie stosowania Dorin lub tych, które dopiero zaczynają i nie wiedzą, czego się spodziewać. Podzielcie się, jak wyglądała Wasza pierwsza miesiączka po rozpoczęciu terapii, kiedy zauważyliście efekty i czy było coś, co Was zaskoczyło – pozytywnie albo negatywnie.
Właśnie zaczęłam trzecie opakowanie tabletek Dorin. Ogólnie lek mi odpowiada, ale nie jestem pewna, czy to na pewno najlepszy wybór dla mnie. W pierwszym miesiącu wszystko było w porządku – miesiączka pojawiła się dzień lub dwa przed pierwszą tabletką placebo i trwała około tygodnia, była bardzo skąpa w porównaniu do tego, co miałam wcześniej. Po zakończeniu krwawienia, mniej więcej tydzień później zaczęło się plamienie – praktycznie codziennie, aż do kolejnej miesiączki. Podczas obecnej miesiączki znowu krwawię z przerwami – myślę, że już się kończy, a po 12 godzinach wszystko wraca. Nie mam pewności, czy to w ogóle kiedykolwiek się unormuje. Od 10 lipca do dziś (czyli 30 lipca) praktycznie codziennie mam plamienia albo okres. Podoba mi się to, że krwawienie jest bardzo lekkie – czasem wręcz zapominam, że w ogóle krwawię – ale z drugiej strony frustruje mnie to, że muszę codziennie nosić wkładkę, bo nigdy nie wiem, kiedy znowu się pojawi. Naprawdę chcę, żeby ten lek mi zadziałał. Dopiero co zaczęłam trzecie opakowanie i mam nadzieję, że sytuacja się w końcu unormuje.
Stosowałam Dorin głównie z powodu PCOS i jako antykoncepcję. Spośród wszystkich tabletek antykoncepcyjnych, które próbowałam, ten lek zdecydowanie najlepiej radzi sobie z moimi objawami zespołu policystycznych jajników. Wcześniej przed okresem miałam silne skurcze i co jakiś czas migreny – odkąd biorę Dorin, ani jedno, ani drugie się już nie pojawia. Dodatkowo zrzuciłam parę kilogramów i moje miesiączki są krótsze – trwają teraz tylko 3 dni, a wcześniej potrafiły się ciągnąć nawet 5–6.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z działania Dorin. To pierwsza tabletka antykoncepcyjna, jaką kiedykolwiek stosowałam. Od kiedy zaczęłam ją brać, zauważyłam spadek apetytu i schudłam około 4–5 kg. Lek trochę poprawił też moją cerę – drobne zmiany trądzikowe zniknęły. Libido pozostało bez zmian, nie zauważyłam tutaj żadnej różnicy. Natomiast odkąd biorę Dorin (minęły już dwa miesiące), stałam się bardziej emocjonalna – wcześniej znacznie łatwiej było mi powstrzymać łzy. Jeśli chodzi o miesiączki, to na razie nie zauważyłam, żeby były krótsze ani lżejsze. Nadal zaczynają się około tydzień przed tabletkami placebo i trwają nawet 7–8 dni. Mam jednak nadzieję, że z czasem cykl się ureguluje i krwawienia będą łagodniejsze.