Jakie są Wasze doświadczenia ze stosowaniem leku Tussipect w leczeniu kaszlu mokrego? Czy zauważyliście realną poprawę w odkrztuszaniu wydzieliny i łatwiejsze oddychanie? Jakie działania niepożądane wystąpiły u Was podczas terapii – np. pobudzenie, bezsenność, kołatanie serca czy dolegliwości żołądkowe? Wasze opinie mogą okazać się bardzo pomocne dla osób rozważających zastosowanie tego syropu lub szukających skutecznych sposobów na uporczywy kaszel.
Pierwszy raz stosowałam Tussipect. Miałam lekki, głęboki kaszel – sam w sobie nie byłby problemem, ale towarzyszyła mu duszność, świszczący oddech i uczucie ucisku w klatce piersiowej. Właśnie ten syrop mi przepisał lekarz – i już po jednej dawce poczułam ogromną różnicę. Ustąpiło uczucie ucisku, oddychanie stało się dużo łatwiejsze, a nawet ten lekki kaszel zaczął być produktywny. Zdecydowanie polecam osobom z podobnymi objawami.
To jest efedryna – substancja, która rozluźnia mięśnie gładkie w płucach, ułatwiając oddychanie. Jednocześnie przyspiesza akcję serca, co może prowadzić do podwyższonego ciśnienia krwi. Może też powodować uczucie niepokoju, rozdrażnienia i bezsenność. W gruncie rzeczy działa jak łagodna postać środka pobudzającego – niby w niskiej dawce, ale organizm i tak to odczuwa.
Nie oddychałem tak swobodnie od lat – aż do momentu, gdy wziąłem dawkę Tussipectu! Działa praktycznie natychmiast, a ja dosłownie poczułem, jak tlen krąży po całym ciele. Wielkie dzięki temu, kto opracował ten syrop!