Jak oceniacie efekty stosowania Zoloftu i czy doświadczyliście jakichś skutków ubocznych? Wasze opinie mogą być cennym wsparciem dla osób zmagających się z depresją, zaburzeniami lękowymi lub OCD – każda historia ma znaczenie!
Mam 36 lat i przez całe życie zmagałem się z depresją. Byłem też drażliwy. Depresja przychodziła, uderzała mnie mocno, a potem znikała. Myślałem, że dieta, sen itp. mogą mi pomóc. I na początku rzeczywiście pomagały, ale tylko na chwilę. Spróbowałem Lexapro – to był mój pierwszy lek. Trochę pomógł i chciałem się na nim „zatrzymać”, bo przynajmniej moja depresja była pod kontrolą.
Dwa lata temu zacząłem brać Zoloft i dosłownie uratował mi życie, moje małżeństwo, wspomnienia z dziećmi – uratował mnie przed samym sobą. Naprawdę nie wiedziałem, jak wygląda normalne życie, dopóki nie zacząłem go stosować. Zoloft mnie nie zmienił – pomógł mi być prawdziwym, szczęśliwym sobą, który czasami się pojawiał, ale nigdy na długo.
Wszystkie te „naturalne” sposoby mogą pomóc niektórym ludziom. Ale nie popełniajcie tego samego błędu, co ja, myśląc, że „wielka farmacja” nie może wam pomóc. Nigdy, przenigdy nie myślałem, że to powiem. Przez ostatnie dwa lata czuję, że naprawdę żyję – prowadzę swoją firmę lepiej niż kiedykolwiek, mam cierpliwość do dzieci, żony, rodziny. Mam ogromną nadzieję, że ta recenzja pomoże komuś, kto jest w takiej sytuacji, w jakiej ja kiedyś byłem.
Dwa miesiące temu desperacko przeglądałam te strony, szukając czegoś pozytywnego na temat sertraliny. Moja mama zmarła, a trzy tygodnie później moja córka trafiła na sześciotygodniowe leczenie z powodu anoreksji. W skrócie – na początku grudnia przeżyłam ostry epizod paniki, lęku i depresji.
Zaczęłam brać Zoloft 25 mg 11 grudnia. Przez większość czasu czułam się „ok”, ale frustrowało mnie, że nadal odczuwałam ten przypływ adrenaliny i niepokój. Po pięciu tygodniach wciąż byłam sfrustrowana, bo lęk nie ustępował. A potem… wszystko się rozjaśniło.
Obiecuję Wam, że poczujecie się lepiej. Naprawdę obiecuję. Trzymaj się tego. Ale rób też swoją część! Wychodź z domu! Ruszaj się! Jedz dobrze! (Ja na początku nie miałam apetytu!) Nie oglądaj wiadomości. Szukaj małych rzeczy, które poprawiają nastrój.