Tobrex, jako antybiotyk, zaczyna działać niemal natychmiast po podaniu, zwalczając bakterie odpowiedzialne za infekcję. Pełne efekty leczenia zwykle można zaobserwować po kilku dniach regularnego stosowania, ale czas ten może być różny dla różnych osób. W niektórych przypadkach, zwłaszcza przy cięższych infekcjach, leczenie może trwać dłużej, nawet do 7-10 dni.
Hej wszystkim, pytanko do tych, co mieli zapalenie spojówek i stosowali Tobrex. Po jakim czasie widać poprawę? Mam mega czerwone oczy, rano nie mogę ich otworzyć, bo wszystko posklejane, i piecze jak cholera. Wczoraj zaczęłam kropić, ale na razie nie widzę różnicy. Ile to u was trwało? Czy jeśli nie ma poprawy po 1 dniu, to już znak, że nie działa? Dzięki za każdą odpowiedź!
U mnie poprawa była już po jednym dniu, ale powiem Ci, że to zależy. Jak masz mocną infekcję, to może potrwać dłużej. Ja zaczęłam kroplić rano, a wieczorem już mniej ropy było. Po dwóch dniach było prawie dobrze, ale kropiłam jeszcze kilka dni, bo lekarz mówił, że trzeba do końca, żeby się nie wróciło.
Ale! Jak po dwóch dniach nic się nie poprawia, to może masz coś wirusowego, a nie bakteryjne. Albo po prostu jeszcze za wcześnie, bo każdy reaguje inaczej. Dawaj krople regularnie, nie pomijaj, myj ręce jak szalona i zmieniaj ręczniki, żeby sobie z jednego oka na drugie nie przerzucić tego cholerstwa.
Ja miałam istny horror. Oczy jak u demona, rano nie do otwarcia, czułam się jak wampir, co światła nie może znieść. Tobrex dostałam od lekarza i szczerze? Pierwszy dzień – zero poprawy, drugi dzień – trochę lepiej, trzeci dzień – w końcu poczułam ulgę. Ale tak serio dobrze było dopiero po 5 dniach.
Najważniejsze, żeby się nie zniechęcać i nie odstawiać za szybko, bo ja kiedyś zrobiłam ten błąd i zapalenie wróciło ze zdwojoną siłą. No i unikaj pocierania oczu, bo zarazisz drugie. Zmieniaj poszewki, ręczniki i myj ręce, bo inaczej cała rodzina będzie chodzić z czerwonymi oczami!
Ojj, ja miałam taki przypadek u córki! Dostała zapalenie w przedszkolu (wiadomo, dzieci to jedna wielka bakteria) i lekarz dał Tobrex. Pierwsze oznaki poprawy były po dwóch dniach, ale powiem Ci, że na początku myślałam, że nie działa. Dalej oczy czerwone, rano sklejone… Ale kropiłam regularnie i dopiero trzeciego dnia nagle wstała i mówi: “Mamo, już nie boli!”
Więc u dzieci i dorosłych to może trwać różnie. Dwa dni to minimum, żeby zobaczyć, czy działa. Jeśli po tym czasie dalej tragedia, to bym poszła do lekarza, bo może to wirusowe i wtedy Tobrex nic nie da.
A u mnie Tobrex to była jakaś magia. Dostałam te krople, bo miałam tak zapalone oczy, że wyglądałam jakbym trzy dni płakała po jakiejś dramie życiowej. Pierwszego dnia nic, drugiego dnia zaczęło mniej piec, a trzeciego już tylko lekkie zaczerwienienie. Po tygodniu zero śladu!
Ale powiem Ci, że jak nie ma poprawy po 48 godzinach, to ja bym dzwoniła do lekarza, bo może to coś innego. No i myj ręce! Ja się nauczyłam na błędach – miałam to w jednym oku, nie uważałam i bach, zaraziłam drugie. Dwa razy więcej kropienia, a człowiek wyglądał jak potwór. Także ostrożnie i cierpliwości!