Unidox Solutab, zawierający doksycyklinę, jest antybiotykiem o szerokim zastosowaniu w leczeniu zakażeń bakteryjnych. Czas pojawienia się efektów zależy od rodzaju infekcji, jej nasilenia i indywidualnej reakcji organizmu.
Na trądzik biorę Unidox już 14. dzień, po 2 tabletki dziennie. Do tego stosuję Isotrexin na noc i Zineryt na dzień przez 3 tygodnie, ale nie widzę żadnych efektów. Co gorsza, na początku miałem spore pogorszenie stanu skóry i teraz obawiam się, że leczenie w ogóle nie zacznie działać.
Kiedyś stosowałam ten antybiotyk przez pewien czas i naprawdę mi pomógł. Teraz chcę zacząć go ponownie i jutro wybieram się do lekarza, żeby o tym porozmawiać. Nie miałam żadnych skutków ubocznych, a efekty były naprawdę świetne! 
Kilka lat temu stosowałam ten antybiotyk i również mi pomógł. Nie pamiętam dokładnie dawkowania, ale wyglądało to mniej więcej tak, że zanim skończyłam kurację, lekarz stopniowo zmniejszał dawki – zaczynałam chyba od dwóch tabletek dziennie, a pod koniec brałam jedną tabletkę co dwa dni. Cała terapia trwała około pół roku.
Od tego czasu trądzik mi nie wrócił. Czasem zdarzy się pojedynczy pryszcz, może dwa, ale to jest do zaakceptowania – przecież nie każdy może mieć idealną cerę. Ważne, żeby pamiętać o osłonie, np. nystatynie, i dbać o dietę – jedzenie dużej ilości warzyw i owoców oraz picie dużej ilości wody też bardzo pomaga w utrzymaniu ładnej cery po zakończeniu kuracji.
Ja dodatkowo przyjmuję witaminy, bo ich niedobory często przyczyniają się do problemów skórnych. Życzę powodzenia w leczeniu i trzymam kciuki!
Z trądzikiem zmagam się od kilku lat, a od 2 walczę z nim naprawdę poważnie. Bywa różnie – czasem wygrywam, czasem przegrywam. Do tej pory stosowałam głównie różne żele, kremy, maści i robione płyny. Pomagało, ale trądzik zawsze wracał.
Kiedy wyjechałam na studia, postanowiłam ułatwić sobie życie i poprosiłam dermatologa o przepisanie tabletek, które mogłyby mi pomóc. Pani dermatolog, choć początkowo była przeciwna leczeniu tabletkami, w końcu się zgodziła.
Od 3 miesięcy stosuję doksycyklinę. Zaczęłam od Dotur (tańszy odpowiednik Unidox Solutab) i stosowałam go przez 2 miesiące. Niestety, nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Potem dermatolog przepisała mi Unidox Solutab. Teraz kończę już 1,5 opakowania i efekty są naprawdę świetne – na twarzy prawie nic mi nie zostało. Dekolt i plecy wyglądają trochę gorzej, ale ogólnie nie narzekam. 
Ostatnio jednak zauważyłam dziwne uczucie w gardle. Trudno to opisać, ale przypomina to uczucie, które miałam, kiedy zdarzyło mi się wziąć Dotur na pusty żołądek (kto popełnił ten błąd, ten wie, o czym mówię). Nieprzyjemne wrażenie… Mam nadzieję, że to nie są początki jakichś problemów żołądkowo-jelitowych. Trzymajcie kciuki, żeby tak nie było! 
Mam przepisany Unidox Solutab oraz Zincas Forte. Unidox przyjmuję według zaleceń: przez pierwsze 5 dni po jednej tabletce dziennie, a potem co drugi dzień, aż skończę opakowanie. Zincas biorę jedną tabletkę dziennie na noc.
Dodatkowo stosuję Differin na noc, a Klindacin punktowo w ciągu dnia, szczególnie kiedy jestem w domu. Dermatolog zaleciła mi również wykluczenie z diety cukrów i tłuszczów. Obiady jem normalnie, ale staram się, żeby były zdrowe i zawierały jak najmniej tłuszczu, a cukry ograniczyłam do minimum.
Na efekty jeszcze czekam, ale już zauważyłam lekką poprawę!