Antybiotyk Augmentin zaczyna działać na organizm zwykle po około 24-72 godzinach od rozpoczęcia leczenia. Czas ten zależy od wielu czynników, takich jak rodzaj infekcji, wiek pacjenta, jego ogólny stan zdrowia czy indywidualna wrażliwość na składniki leku.
Hej, mam do Was pytanie, bo serio już trochę tracę cierpliwość. Od wczoraj biorę Augmentin na infekcję gardła, która jest tak paskudna, że czuję się, jakby ktoś wsadził mi do przełyku drut kolczasty. Jestem strasznie zmęczona tym bólem, do tego mam gorączkę i ledwo przełykam herbatę. Po jakim czasie zaczyna tak naprawdę działać ten antybiotyk? Mam wrażenie, że minęła już wieczność, a wciąż czuję się, jakbym była w środku walki bokserskiej z własnym ciałem. Może to tylko moja niecierpliwość, ale proszę, podzielcie się doświadczeniem!
Pamiętam, jak byłem przeziębiony w zeszłym roku, taki totalny hardcore, że w środku nocy aż kręciło mi się w głowie od bólu. Też brałem wtedy Augmentin i podobnie jak Ty, spodziewałem się natychmiastowego efektu. Niestety to nie jest magiczny eliksir, który działa w minutę. U mnie poprawa przyszła gdzieś po dwóch, trzech dniach. Pierwszej doby wciąż czułem się kompletnie rozbity, miałem ochotę zaszyć się pod kołdrą i wyć do księżyca. Ale cierpliwość to klucz. Trochę jak czekanie na piękny wschód słońca po beznadziejnej, burzowej nocy. Pod koniec drugiego dnia mój gardłowy koszmar zaczął powoli ustępować, jakby ktoś wreszcie przekręcił ten cholerny klucz w zamku. Trzeciego dnia świtało już pełnym blaskiem – mogłem normalnie jeść, nawet wypiłem gorącą czekoladę bez łez w oczach. Jasne, że każdy organizm jest inny, ale wiem, jak ważne jest usłyszeć, że to przejściowe i że ta ulga w końcu nadejdzie. Trzymaj się, dasz radę!