Po jakim czasie zaczyna działać Octeangin?

Octeangin to lek o działaniu antyseptycznym, który jest stosowany w krótkotrwałym i uzupełniającym leczeniu stanów zapalnych jamy ustnej oraz gardła.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/octeangin/po-jakim-czasie-zaczyna-dzialac-octeangin

Od wczoraj czuję, że gardło mi siada – najpierw lekkie drapanie, potem ból, a dziś rano już klasyczny dramat: przełykanie boli, mówienie boli, życie boli. :weary: Poszłam do apteki, babka poleciła mi Octeangin. Kupiłam, bo co miałam zrobić, ale teraz pytanie – po jakim czasie to w ogóle zaczyna działać?

Pierwszą pastylkę ssałam jak relikwie, czekałam na cud, ale nie wiem, czy to moja wyobraźnia, czy faktycznie coś zaczęło działać, bo na chwilę było lepiej, a potem znowu wróciło. Czy to jest tak, że trzeba to brać kilka razy, żeby poczuć efekty, czy powinnam od razu dostać ulgę? Ktoś ma doświadczenie? Bo jak to tylko na chwilę pomaga, to nie wiem, czy nie lepiej od razu wrócić do herbaty z miodem i cebuli. :sweat_smile:

Gardło boli, człowiek już myśli, że zaraz straci głos, leci do apteki, kupuje coś, co ma działać „od razu”, a potem ssie i… czeka. I czeka. I czeka.

Ja też brałam Octeangin i powiem Ci – cudów nie ma, ale coś tam działa. Pierwsze efekty są dosłownie w trakcie ssania – lekko nawilża, robi się trochę mniej drapiąco, trochę mniej boli. Ale! Jak tylko przestaniesz ssać, to po chwili wszystko wraca. Więc jeśli myślałaś, że to jak magiczna tabletka, po której ból znika na kilka godzin – no to niestety, nie ten adres. :sweat_smile:

Dopiero po kilku pastylkach, czyli po kilku godzinach, zaczęłam czuć, że to faktycznie coś daje, tzn. ból nie był taki intensywny, mniej drapało, a przełykanie nie przypominało połknięcia kaktusa. Ale szczerze? To bardziej takie wsparcie, żeby nie zwariować, a nie leczenie.

Co pomogło mi oprócz pastylek? Dużo picia (ciepła woda z miodem, bo babcia mówiła, że miód to złoto), inhalacje z rumianku (pachniesz jak apteka, ale pomaga!) i trochę odpoczynku – serio, jak się na chwilę przestaniesz drzeć na dzieci/męża/pracę, to gardło też się uspokaja. :joy: