Po jakim czasie zaczyna działać Pregabalina?

Po podaniu doustnym na czczo, pregabalina jest dobrze wchłaniana z przewodu pokarmowego, a jej maksymalne stężenie w surowicy krwi osiąga po około godzinie. W przypadku podawania dawek wielokrotnych, stan stacjonarny, czyli stan, w którym szybkość eliminacji leku z organizmu jest równa szybkości jego dostarczania, osiąga się po około 24-48 godzinach.


Ten temat jest powiązany ze źródłową dyskusją: https://medyk.online/lek/pregabalina/po-jakim-czasie-zaczyna-dzialac-pregabalina

Dopiero zaczęłam brać pregabalinę i szczerze mówiąc, nie wiem, czego się spodziewać. Lekarz powiedział, że powinna pomóc na moje problemy z lękami i bólem neuropatycznym, ale nie powiedział dokładnie, po jakim czasie zaczyna działać. Czuję, że jestem trochę zniecierpliwiona, bo w sumie chciałabym już widzieć efekty… Macie jakieś doświadczenia? Ile trzeba czekać, żeby to coś zaczęło działać? No i czy od razu się czuje, czy to raczej takie stopniowe?

U mnie pierwsze efekty pojawiły się po kilku dniach, tak mniej więcej po trzech. Nie było to nic spektakularnego, ale czułam, że ból trochę odpuścił i że jestem mniej napięta. Jeśli chodzi o lęki, to poprawa przyszła bardziej stopniowo, tak po około dwóch tygodniach zauważyłam, że mniej się wszystkim przejmuję i jest mi łatwiej funkcjonować.

Ale przyznam, że na początku miałam trochę wątpliwości, bo przez pierwsze dwa dni czułam się taka… zamulona. Jakbym chodziła z lekkim ciężarem na głowie. Myślałam, że coś jest nie tak, ale lekarz powiedział mi, że organizm musi się przyzwyczaić. Po paru dniach to minęło, więc się tym nie przejmuj, jakbyś też coś takiego miała.

Co do efektów, to znajoma, która też to bierze, miała inaczej – u niej ból zaczął znikać dopiero po tygodniu, a lęki odpuściły po miesiącu. To chyba kwestia indywidualna, każdy reaguje trochę inaczej. Ważne, żebyś brała regularnie i dała sobie czas.

Pamiętam, że na początku byłam wkurzona, bo oczekiwałam czegoś szybszego. Wiesz, jak człowiek cierpi, to chce poczuć ulgę na już. Ale warto się uzbroić w cierpliwość, bo lek naprawdę działa, tylko trzeba poczekać.