Hej! Czy jest jakiś sposób, żeby poradzić sobie ze swędzeniem pod plastrem, czy po prostu trzeba to przetrwać? Nakleiłam swój drugi plaster dwa dni temu, tym razem na górze pleców (wcześniej miałam go na pośladku), i od tamtej pory strasznie mnie swędzi pod spodem. Mam ogromną ochotę się podrapać, ale wiadomo, nie da się przez plaster… Nie wiem, czy dam radę wytrzymać jeszcze pięć dni. Miał ktoś podobny problem? Co mogę zrobić, żeby trochę ulżyć tej męczarni?
Podrapać się delikatnie przez plaster – aż chciałoby się, żeby to były jedyne problemy w życiu!
Swędzenie pod plastrem to bardziej uciążliwy problem, niż mogłoby się wydawać. Drapanie przez plaster kompletnie nic nie daje – wiem, bo próbowałam. Naprawdę chciałabym, żeby to był mój jedyny kłopot, ale niestety tak nie jest.
Liczyłam raczej na konkretne porady, typu: „Masz objawy alergii? Odklej plaster” albo „Spróbuj przykleić go w inne miejsce” czy „Jeśli nie możesz wytrzymać, może ta metoda nie jest dla Ciebie”. Ewentualnie: „Nie panikuj, to normalne, przetrzymaj, minie”.
U mnie swędzenie pojawia się czasami tylko na początku, zwykle przez pierwszy lub drugi dzień po naklejeniu plastra, a potem przestaję go w ogóle czuć. Jeśli jednak swędzenie jest bardzo dokuczliwe i nie ustępuje, to możliwe, że Twoja skóra reaguje alergicznie. W moim przypadku, ponieważ mam AZS, po zdjęciu plastra zostają suche ślady, które utrzymują się przez kilka dni. Staram się wtedy intensywnie nawilżać skórę i wszystko stopniowo znika. Może spróbuj czegoś podobnego, jeśli problem się utrzymuje?