Nie ma pełnoprawnego zamiennika Laticort dostępnego bez recepty – to lek na receptę zawierający hydrokortyzon butyrate 0,1%, czyli steryd o średniej sile działania. Bez recepty w Polsce można kupić jedynie hydrokortyzon w stężeniu 0,5% lub 1%, który jest znacznie słabszy.
Cześć wszystkim, może ktoś miał podobny problem… Mam w domu końcówkę Laticortu, którego kiedyś używałam na wyprysk na rękach, ale już się kończy i niestety nie mam teraz recepty. Nie chcę biegać po lekarzach z byle zaczerwienieniem, a potrzebuję czegoś, co trochę ukoi skórę i świąd. Czy jest jakiś dobry zamiennik Laticortu bez recepty? Coś, co działa podobnie i chociaż trochę pomaga? Z góry dziękuję!
Miałam identycznie! U mnie po praniu w nowym proszku zrobiła się jakaś masakra na łokciach i zgięciach – czerwona, sucha, swędząca skóra. Laticort mam zawsze w apteczce, ale jak raz się skończył, to też nie miałam jak zdobyć recepty. Podeszłam do apteki i pani mi poleciła Hydrocortisonum Aflofarm 1%, bez recepty – to jest taki słabszy steryd.
No i nie ukrywam – nie działa tak szybko jak Laticort, ale przy lżejszych zmianach daje radę. Smarowałam 2 razy dziennie przez 3 dni i świąd zniknął. Tylko ważne – nie smaruj twarzy, bo mnie kiedyś po tym wysypało. I nie stosuj za długo, max kilka dni. Teraz zawsze mam w lodówce tubkę na „pierwszy rzut ratunku”. Jak nie pomoże, to wtedy dopiero do lekarza.
Mój synek miał egzemę na nogach i ramionach, a ja to się już mogłam doktoryzować z tych wszystkich maści. Laticort mamy na receptę od dermatologa, ale jak się akurat skończył, a termin do lekarza był za miesiąc (!), to szukałam czegoś na przeczekanie.
Pani w aptece poleciła mi wtedy Protopan Active Cream – to nie jest steryd, ale działa łagodząco, regenerująco i trochę ściągająco. Na początek nawet nieźle się sprawdził, bo przynajmniej nie drapał się w nocy. Do tego dokładałam krem z hydrokortyzonem 1%, żeby przytłumić świąd – tylko na kilka dni.
Nie działa jak Laticort, ale na krótką metę daje ulgę. Tylko nie oczekuj cudu, bo to jednak słabsza liga. Jak coś mocniejszego potrzeba, to trzeba tę receptę załatwić – ja ostatnio przez internet załatwiałam, nawet nie trzeba było wychodzić z domu. W dzisiejszych czasach da się ogarnąć bez biegania po przychodniach.