Co gdy Fluomizin się nie rozpuści?

U mnie było dokładnie to samo przy pierwszym podejściu z Fluomizinem. Rano wstałam i myślałam, że się obsypałam kredą, serio! Tabletka praktycznie cała „wyleciała” i byłam pewna, że coś źle zrobiłam. Ale potem przeczytałam ulotkę i pogadałam z farmaceutką – i się okazało, że jak masz suchą pochwę (a ja mam, bo hormony i wiek już nie 20 lat), to ta tabletka się nie rozpuszcza dobrze.

Dostałam tipa: przed włożeniem zmocz ją dosłownie jedną kropelką wody. I serio – magia. Rozpuszczała się jak trzeba i już nie wypadała. Więc nie panikuj, to się zdarza częściej niż myślisz. A jak się boisz, to skonsultuj się z ginem, ale raczej spokojnie :yellow_heart: