Dawkowanie antybiotyku Duomox 1g powinno być ustalone przez lekarza i zależeć od indywidualnych potrzeb pacjenta oraz rodzaju i ciężkości choroby. Jednak zazwyczaj zaleca się stosowanie Duomoxu 1g co 12 godzin (2 razy na dobę).
Spędziłam tydzień w szpitalu na Pradze z obturacyjnym zapaleniem oskrzeli. Obecnie jestem w 34. tygodniu ciąży, a mój stan pozostawia wiele do życzenia – ledwo chodzę, mam bardzo krótki oddech, szybko się męczę, a każda najprostsza czynność sprawia mi trudność.
W trakcie pobytu w szpitalu podawano mi Duomox 1 g, a oprócz tego miałam cztery razy dziennie zabiegi nebulizacji, które pozwalały mi swobodniej oddychać i przynosiły sporą ulgę. Po tygodniu leczenia zostałam wypisana z zaleceniem kontynuacji Duomoxu jeszcze przez trzy dni, czyli łącznie 10 dni terapii. Szczerze mówiąc, wydaje mi się, że to bardzo długo, i zaczynam się zastanawiać, czy inni też mieli tak długi okres leczenia.
Co mnie szczególnie martwi, to fakt, że po powrocie do domu duszności i kaszel wróciły. Obawiam się, że może to być związane z pleśnią, która zagnieździła się w ścianach naszego bloku. Mam wrażenie, że mój organizm wyjątkowo źle reaguje na obecność tego grzyba, co dodatkowo utrudnia mi powrót do zdrowia.
Czy ktoś z Was również brał Duomox 1 g w podobnej sytuacji? Jak długo musieliście go przyjmować? Co ile godzin musieliście brać Dumox?
@Skakanka Nie wiedziałam, że nebulizacja to zabieg. haha 
Zabieg to nie to samo co operacja. Istnieją różne rodzaje zabiegów, takie jak chirurgiczne, profilaktyczne, lecznicze czy kosmetyczne. Nebulizacja w trakcie zapalania oskrzeli należy do zabiegów leczniczych.
W 8. tygodniu ciąży dopadło mnie to samo, co Ciebie. Przez dwa tygodnie przyjmowałam 40 tabletek po 1 g co 8 godzin. Poprawę poczułam dopiero po zażyciu około 30 tabletek. Już zaczynałam się obawiać, że to nie minie. Teraz już nie kaszlę, ale nadal czuję się osłabiona i trochę przeziębiona.
Bierz Duomox przez 10 dni, zgodnie z zaleceniami lekarza. Mój lekarz nie wspomniał, jak długo powinnam go przyjmować, więc zajrzałam do ulotki, gdzie było napisane 5-7 dni, maksymalnie 10. Zdecydowałam się na 7 dni, bo czułam się świetnie, ale po trzech dniach od odstawienia choroba wróciła. W rezultacie musiałam przejść na jeszcze silniejszy antybiotyk, który brałam przez pełne 10 dni. Teraz wiem, że lepiej od razu przejść całą kurację, niż później wracać do leczenia.
Przyjmuj antybiotyk dokładnie tak długo, jak zalecił lekarz. W poprzedniej ciąży musiałam często stosować antybiotyki, ponieważ miałam założony pessar i konieczne było zapobieganie zakażeniom w pochwie. Zaniedbanie w tym zakresie mogłoby prowadzić do poważnych problemów – zarówno dla dziecka, jak i do ryzyka przedwczesnego porodu.
Większe zagrożenie stanowi nieprzyjmowanie antybiotyku w razie potrzeby, ponieważ wtedy istnieje ryzyko, że infekcja może zaszkodzić maleństwu.