Aklief może pomóc w redukcji drobnych zmarszczek, ale nie jest oficjalnie zatwierdzony do stosowania w terapii przeciwstarzeniowej.
Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/aklief/czy-aklief-to-retinol/
Aklief może pomóc w redukcji drobnych zmarszczek, ale nie jest oficjalnie zatwierdzony do stosowania w terapii przeciwstarzeniowej.
Wiem, że Aklief to lek na trądzik, ale słyszałam, że retinoidy ogólnie działają też przeciwzmarszczkowo. Czy któraś z Was zauważyła poprawę cery właśnie pod tym kątem? Mam 35 lat, zaczęłam go stosować na zmiany hormonalne, ale ciekawi mnie, czy są jakieś „efekty uboczne” typu wygładzenie zmarszczek Chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach!
U mnie dokładnie to samo – poszłam z trądzikiem dorosłym do dermatologa i dostałam Aklief. Mam 37 lat, już dwójka dzieci, hormony szaleją, a skóra to masakra była – krosty, grudki, zaskórniki… wszystko naraz.
Aklief biorę od 4 miesięcy i powiem Ci tak: trądzik zniknął prawie całkiem, ale największym szokiem dla mnie było to, że skóra zrobiła się taka bardziej „naprężona”.
Zawsze miałam takie drobne linie na czole, koło ust i między brwiami – no wiesz, jak to przy dzieciach, człowiek się wiecznie martwi – i one się wygładziły!
Nie mówię, że zniknęły jak po botoksie, ale serio: skóra wygląda młodziej, promienniej, nawet mąż zauważył, a to już coś
Więc nie wiem, czy to zamierzone, ale u mnie Aklief działa i na trądzik, i na zmarszczki.
Powiem Ci szczerze – kupiłam Aklief głównie z myślą o trądziku na żuchwie i brodzie, bo mam takie bolesne, hormonalne gule przed miesiączką. Ale jestem po 40-tce i jak tylko usłyszałam, że to retinoid, to już mi się lampka zaświeciła: może coś pomoże na zmarszczki!
Nie wiem, czy to placebo, ale po 2 miesiącach stosowania moja skóra się wygładziła, koloryt się wyrównał, a te „siateczkowe” zmarszczki pod oczami (takie od śmiechu, wiadomo) zrobiły się mniej widoczne.
No i makijaż lepiej wygląda – serio. Korektor się już tak nie zbiera w liniach.
Mam też koleżankę kosmetolożkę, która mówi, że retinoidy – nawet te na trądzik – działają anty-agingowo, tylko trzeba być cierpliwym i koniecznie dbać o nawilżenie i SPF, bo inaczej będzie więcej szkody niż pożytku.
Ja to może się tu nie do końca wpisuję, bo ja stosowałam Aklief u syna (17 lat, trądzik mega silny), ale podkradłam mu kilka razy Mam 44 lata, i jak poczytałam, że to retinoid nowej generacji, to sobie pomyślałam: a co mi tam, spróbuję na czoło i wokół ust, bo mam takie „złamane” zmarszczki jak się śmieję albo denerwuję. No i powiem Wam, że po miesiącu naprawdę widać było różnicę. Skóra jakby bardziej napięta, gładka, nawet taka… oczyszczona z szarości. Ale ostrzegam – jak się nie używa SPF-u, to może być problem. Ja jednego dnia zapomniałam i mnie podrażniło przy nosie – piekło jak diabli. Więc moim zdaniem Aklief może pomóc na zmarszczki, ale ostrożnie, z głową i regularnym nawilżaniem.
Ja to już 60+ i może nie jestem targetem tego leku, ale powiem Wam tak: jak się człowiek interesuje pielęgnacją, to zawsze coś tam podczyta, poeksperymentuje
Mój dermatolog powiedział, że Aklief jest na trądzik, ale działa jak retinoid, więc można się spodziewać wygładzenia zmarszczek z czasem, tylko trzeba mieć cierpliwość i nie oczekiwać cudów z dnia na dzień.
Stosowałam przez 3 miesiące na brodę i czoło, i zauważyłam, że te zmarszczki mimiczne zrobiły się jakby płytsze. A skóra się zrobiła jaśniejsza, bardziej świeża.
Nie wyleczyłam zmarszczek, wiadomo – ale czuję się lepiej patrząc w lustro. A to chyba najważniejsze w tym wieku, prawda?