Benodil to lek przeciwalergiczny i przeciwzapalny z grupy glikokortykosteroidów. Stosowany jest w leczeniu astmy, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), alergicznych nieżytów nosa, nieswoistego zapalenia jelit oraz różnych stanów zapalnych skóry.
Cześć! Mam pytanie dotyczące nebulizacji z Benodilem. Czy ktoś z Was rozcieńcza ten lek solą fizjologiczną, czy stosujecie go bezpośrednio z ampułki? Czy dodanie soli jakoś wpływa na efektywność albo na to, jak szybko działa? Pytam, bo mam wrażenie, że jak próbuję rozcieńczać, to nebulizacja trwa dłużej, a efekt jest trochę słabszy. Z drugiej strony, może coś robię nie tak. Jakie macie doświadczenia?
Z tego co pamiętam, to raz rozcieńczałam solą fizjologiczną, a raz nie, w zależności od tego, ile leku miałam zalecane. Powiem Ci jednak, że u mnie rozcieńczenie robiło różnicę, ale w trochę inny sposób – mgiełka była „lżejsza” i bardziej przyjemna do wdychania, jakby mniej podrażniała gardło. Szczególnie kiedy miałam zaostrzenie objawów i to uczucie suchości w gardle, dodanie soli fizjologicznej pomagało mi w oddechu.
Ale raz, z braku laku, spróbowałam bez rozcieńczania – i choć efekt był szybki, to jednak miałam wrażenie, że mgła była bardziej „skoncentrowana” i trochę mnie dusiła. Po tej sytuacji nauczyłam się, że jeśli nebulizuję przez dłuższy czas, to lepiej jednak dodać odrobinę soli, bo to łagodzi cały proces.
Co ciekawe, mam taki mały rytuał przy nebulizacji – zawsze staram się włączyć cichą muzykę albo audiobook, bo te kilkanaście minut wydaje się wiecznością, kiedy siedzisz w ciszy. W każdym razie, u mnie najlepiej działało podejście „złotego środka” – trochę soli fizjologicznej i pełen relaks.