Tak, Bisocard jest lekiem z grupy beta-blokerów, których pełna nazwa to beta-adrenolityki. Substancją czynną leku Bisocard jest fumaran bisoprololu (bisoprolol). Leki z tej grupy mają zdolność blokowania receptorów beta-adrenergicznych, które występują na powierzchni komórek w różnych narządach i tkankach, w tym w sercu.
Cześć wszystkim! Mam pytanie: czy Bisocard to beta-bloker? Lekarz przepisał mi go na nadciśnienie, ale nie wyjaśnił dokładnie, jak działa. Zastanawiam się, co właściwie oznacza „beta-bloker” i jak wpływa na organizm. Może ktoś mógłby mi to prosto wytłumaczyć? Dzięki z góry!
@Igorrr Hej! Tak, Bisocard to beta-bloker, a dokładniej lek zawierający bisoprolol. Używam go od kilku lat, więc mogę trochę opowiedzieć. Beta-blokery to grupa leków, które działają na receptory beta-adrenergiczne w sercu i naczyniach krwionośnych. Brzmi to skomplikowanie, ale ich głównym zadaniem jest „uspokojenie” serca – obniżają tętno, zmniejszają siłę skurczu serca i pomagają w obniżeniu ciśnienia krwi. Dzięki temu serce zużywa mniej tlenu i łatwiej radzi sobie z obciążeniami.
Pamiętam, że na początku, gdy dostałem Bisocard, miałem sporo wątpliwości. Myślałem: „Czy na pewno to jest dla mnie dobre? Czy beta-bloker spowolni moje serce za bardzo?” W praktyce jednak działanie było bardzo delikatne. Na przykład moje ciśnienie przestało skakać, a puls był bardziej regularny. Miałem nawet wrażenie, że jestem mniej spięty, bo takie leki wpływają też na reakcję organizmu na stres – serce nie wariuje przy każdym napięciu.
Warto jednak pamiętać, że beta-blokery mogą mieć różne zastosowania. Oprócz nadciśnienia są używane w chorobie wieńcowej, niewydolności serca czy migotaniu przedsionków. Są też czasem przepisywane osobom z migrenami jako forma prewencji!
Z moich doświadczeń wynika, że najważniejsze jest regularne przyjmowanie leku o stałej porze i obserwowanie swojego samopoczucia. Na początku czułem lekkie zmęczenie, ale po kilku dniach organizm się przyzwyczaił i wszystko wróciło do normy. Jeśli zaczynasz przygodę z Bisocardem, polecam robić notatki: jakie masz tętno, jak się czujesz, czy zauważasz jakieś zmiany. To pomaga zrozumieć, jak beta-blokery działają w Twoim przypadku.
Mam nadzieję, że pomogłem trochę wyjaśnić! Jeśli masz jakieś konkretne pytania, śmiało pytaj – sam też miałem wiele obaw na początku. Trzymaj się zdrowo!