Tak, Cavinton, zawierający substancję czynną winpocetynę, ma potencjalne działanie obniżające ciśnienie krwi. Jest to związane z jego mechanizmem działania, który obejmuje rozszerzenie naczyń krwionośnych, co poprawia przepływ krwi, szczególnie do mózgu.
Czy Cavinton obniża ciśnienie? Dostałam go od neurologa na zawroty głowy i problemy z koncentracją po covidzie. Ogólnie mam raczej niskie ciśnienie (ok. 100/60), więc trochę się boję, że jeszcze bardziej mi spadnie i będę chodzić jak z watą w głowie 
Czy ktoś z Was brał Cavinton przy niskim ciśnieniu? Jak się po nim czuliście?
Ja też mam niskie ciśnienie, praktycznie całe życie takie „książkowe 95/60” i brałam Cavinton przez kilka miesięcy po udarze niedokrwiennym taty (u mnie profilaktycznie po omdleniach). Na początku rzeczywiście czułam lekkie osłabienie, takie jakby lekkie „rozluźnienie” naczyń, ale nie był to żaden dramat. Pierwsze 2–3 dni trochę kręciło mi się w głowie przy wstawaniu, potem organizm się przyzwyczaił i już było okej.
Zauważyłam za to, że poprawiła mi się koncentracja i te zawroty, co miałam przy zmianie pogody, mocno się zmniejszyły. Mój lekarz mówił, że Cavinton może delikatnie obniżać ciśnienie, ale raczej nie na tyle, żeby powodował problemy – chyba że ktoś już ma tendencję do bardzo niskiego. Tak że ja bym się nie bała, tylko obserwowała jak reagujesz przez pierwsze dni. I koniecznie pij dużo wody, bo przy niskim ciśnieniu to też robi różnicę.
Mąż brał Cavinton przez jakieś pół roku, bo miał zawroty głowy i szumy w uszach po urazie szyi. On akurat ma nadciśnienie, więc u niego lek był wręcz „mile widziany”, bo ciśnienie trochę mu się wyrównało. Ale pamiętam, że jego mama też to kiedyś brała i ona miała odwrotnie – trochę za niskie ciśnienie i mówiła, że po Cavintonie czuła się słabiej przez parę dni.
Lekarz jej wtedy zalecił, żeby brała lek po posiłku i najlepiej nie rano, tylko po obiedzie, i wtedy faktycznie było lepiej. Ogólnie Cavinton działa bardziej na naczynia w mózgu, a nie tak typowo „na ciśnienie”, ale jak ktoś ma wrażliwy układ krążenia, to może poczuć różnicę.
Z tego co wiem, wielu starszych ludzi bierze go latami i są zadowoleni, więc nie panikowałabym. Po prostu obserwuj, jak reagujesz – jak będzie Ci za słabo, to zawsze można skonsultować dawkę.