Jak odstawić Cavinton?

Cavinton jest lekiem, który reguluje przepływ krwi do mózgu, i jak każdy lek, zawsze powinno się go odstawiać pod ścisłym nadzorem lekarza. Proces odstawiania może zależeć od różnych czynników, takich jak długość leczenia, dawka, jaką pacjent przyjmował, oraz ogólny stan zdrowia pacjenta.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/cavinton/jak-odstawic-cavinton/

Brałam go przez kilka tygodni, 10 mg rano i 10 mg po południu, bo neurolog przepisał mi go na zawroty głowy i problemy z koncentracją. Na początku było okej, wręcz czułam lekkie „rozjaśnienie w głowie”, ale z czasem zaczęłam się czuć trochę dziwnie – takie wewnętrzne napięcie, niepokój, lekkie roztrzęsienie.

W weekend postanowiłam zrobić przerwę i nie wzięłam tabletek, i od tamtej pory czuję się trochę jakby „rozbita”. Nie wiem, czy to efekt odstawienia, czy może po prostu zbieg okoliczności, ale czuję się gorzej niż przed kuracją. Nie mam bólu głowy ani nic takiego, ale czuję się jakbym miała lekkie wahania ciśnienia i trudniej mi się skupić.

Miałam zupełnie nie na miejscu huśtawki nastroju po Cavintonie, do tego doszła nerwowość/lęk, o których piszesz. Przestałam brać w drugim tygodniu i wszystko stopniowo minęło. To chyba jedyne pudełko „nootropika”, którą finalnie wyrzuciłam do kosza – prawie pełne.

Tak, chyba też tak z tym zrobię, bo nie spodziewałam się, że Cavinton będzie aż tak silny. Zawsze myślałam, że nootropiki działają delikatnie, raczej subtelnie, a nie w taki sposób. No, może poza Modafinilem – którego akurat nie próbowałam – ale to zupełnie inna liga.

Wydaje mi się, że Cavinton to raczej coś zbliżonego do tych mocniejszych środków, a nie do jakiegoś ekstraktu z zielonej herbaty. Dzięki za odpowiedź, dobrze wiedzieć, że to nie tylko ja miałam takie odczucia.