Czy Clatra jest sterydem?

Clatra nie jest sterydem; to lek przeciwhistaminowy stosowany w leczeniu objawów alergii.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/clatra/czy-clatra-jest-sterydem

Dostałam ten lek na alergię, bo ostatnio non stop mam katar, swędzą mnie oczy i ogólnie dramat. Wcześniej brałam coś innego, ale lekarz mi zmienił. No i teraz się zastanawiam, czy to przypadkiem nie steryd, bo trochę się ich boję. Ktoś coś wie? Może ktoś brał i powie, jak się po tym czuł?

Nie, Clatra to nie steryd, to antyhistamina. Biorę ją od jakiegoś czasu na alergię i nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych, może poza lekkim zamuleniem na początku. A też się bałam, że to steryd, bo kiedyś miałam wziewne na astmę i trochę źle to wspominam – tycie, problemy z cerą, ogólnie niefajnie. Ale Clatra to coś innego, działa tylko na histaminę, więc nie musisz się martwić, że Cię „rozpuchnie” czy coś.

W sumie mogę powiedzieć, że działa całkiem dobrze, choć na początku nie byłam przekonana. Mam uczulenie na kurz i wiosną na pyłki i wcześniej brałam Zyrtec, ale to mnie usypiało na maksa. Clatra jest pod tym względem lepsza. Choć szczerze mówiąc, na niektórych działa, a na innych nie, więc to pewnie kwestia organizmu. Ja np. zauważyłam, że pomaga na swędzenie oczu i nosa, ale na zatkany nos to już średnio. No ale jakbyś miała brać sterydy, to to by były raczej w sprayu do nosa, a nie tabletki. Więc luz!

Ojjj, ja to się w sterydy nie pcham, bo kiedyś miałam taką jazdę, że lepiej nie mówić. Ale Clatra to nie steryd, tylko na alergię. Sama brałam przez jakiś czas i powiem Ci – niby pomaga, ale mam mieszane uczucia. Miałam taki moment, że myślałam, że to będzie cud-lek, bo przestało mnie wszystko swędzieć. Ale po jakimś czasie zauważyłam, że zaczęłam mieć wieczorami takie dziwne uczucie suchości w ustach i byłam bardziej senna. A że pracuję jako kosmetyczka, to nie mogę sobie pozwolić, żeby mi się oczy same zamykały nad klientką :joy:.

Co do sterydów – miałam kiedyś przepisany sterydowy spray do nosa na zatoki i masakra. Po dwóch tygodniach miałam wrażenie, że skóra mi się robi jak pergamin, a waga poszła do góry, choć niby miało nie działać ogólnoustrojowo. Więc też się bałam, jak dostałam Clatrę, ale jak poczytałam ulotkę, to się uspokoiłam. Choć powiem Ci, że mojej koleżance to w ogóle nie pomogło, więc jak coś, to może warto zapytać lekarza o coś innego. Albo, jak moja ciotka, zacząć pić czystek i twierdzić, że „to lepsze niż te wasze chemikalia” :joy:.