Czy Cutivate to steryd?

Cutivate to steryd, ale nie taki jak od kulturysty z siłowni :sweat_smile: tylko taki miejscowy, w kremie albo maści, który działa na skórę i tam ma robić porządek. Też się bałam na początku, serio. Ja mam syna z AZS od urodzenia, teraz ma 8 lat, a pierwsze zmiany miał jak miał 3 miesiące. Płakałam z bezsilności, bo to wiecznie swędziało, rozdrapane, czerwone, suche…

Dostałam Cutivate od dermatologa i bałam się go użyć, bo naczytałam się w internecie, że „skóra się uzależnia” i w ogóle katastrofa. Ale po rozmowie z sensowną panią dermatolog z poradni chorób skóry dziecięcej – powiedziała mi tak po ludzku: lepiej porządnie podleczyć sterydem przez kilka dni niż męczyć dziecko przez tygodnie i pogłębiać problem. U nas po dwóch dniach stosowania było jak ręką odjął – zero swędzenia, skóra jak nowa. Oczywiście używałam jak trzeba: cienko, nie na całą twarz, nie dłużej niż tydzień.

Teraz mam inne podejście – nie panikuję, tylko stosuję z głową. I serio, nie ma się czego bać, tylko trzeba wiedzieć, kiedy, ile i jak. A Cutivate działa super, tylko nie wolno przesadzić.