Tak, Duosone jest klasyfikowany jako kortykosteroid, który jest rodzajem sterydu. Kortykosteroidy są lekami, które naśladują działanie naturalnie występujących hormonów steroidowych wytwarzanych przez nadnercza, szczególnie kortyzolu.
Cześć wszystkim, mam pytanie bo trochę się gubię – czy Duosone to steryd? Lekarka coś tam mówiła, ale ja w tym wszystkim się pogubiłam… Mam łuszczycę i przepisała mi ten żel, ale trochę się boję, bo wszędzie mówią, że sterydy są złe. Może ktoś brał i się podzieli jak to działa? Czy to bezpieczne?
Hej, no to Ci powiem z mojego życia, bo ja też tak miałam – jak mi pierwszy raz dermatolog przepisała Duosone, to pierwsze co zrobiłam to guglowanie: “czy to steryd” 
No i tak – jest tam steryd, nazywa się betametazon, ale to jest w takim połączeniu z inną substancją (kalcypotriol, czy jakoś tak) i razem działają bardzo dobrze.
Też się na początku bałam, bo od małego mi mama mówiła, że sterydy to zło, że to się potem nie da z tego zejść, że skóra cienka jak papier itp. Ale powiem Ci tak – ja mam łuszczycę odkąd urodziłam moją pierwszą córkę (czyli jakieś 9 lat) i przeszłam już różne maści, zioła, okłady, kąpiele w siarce i cuda na kiju. Dopiero Duosone mi pomógł. Mam takie zmiany na łokciach i czasami przy linii włosów. Jak posmaruję przez kilka dni z rzędu – to dosłownie znika jak ręką odjął. Zero łuski, zero czerwieni.
Tylko trzeba uważać – nie smarować za długo. Ja robię max tydzień, potem przerwa. I raz miałam taki moment, że przesadziłam – chciałam szybciej efekt i sru, smarowałam dwa razy dziennie i dłużej niż powinnam. Skóra mi się zrobiła cienka, jakby prześwitująca, to wtedy odstawiłam i dałam jej odsapnąć. Ale jak się stosuje z głową – to złoto.